Niewiele ponad rok temu pisaliśmy o małym Brazylijczyku, który urodził się z prawdziwym ogonem. Ogon chłopca miał aż 12 cm i był zakończony dziwacznym wyrostkiem. Choć w literaturze naukowej opisano tylko 41 takich przypadków, to ten najnowszy jest na swój sposób niezwykły. W Meksyku urodziła się dziewczynka z podobną przypadłością, co rok starszy od niej chłopiec. Lekarze nie zoperowali jej jednak od razu.
Przeczytaj też: Lekarze uratowali noworodka, który urodził się z guzem większym od siebie. "To cud"
Dowiedz się także: Jak rozwija się płód tydzień po tygodniu?
Około 4 tygodnia ciąży w organizmie płodu zaczyna kształtować się organ przypominający ogon. Zanika on jednak kilka tygodniu później, ostatecznie przekształcając się w kość ogonową. Czasami jednak tak się nie dzieje.
Bardzo rzadki przypadek ogona u dziecka
Przypadek małej Meksykanki opisało pismo naukowe - Journal of Pediatric Surgery. Według raportu medyków, dziecko płakało, gdy lekarze kontrolnie nakłuwali ogon igłą.
W celu dalszej diagnostyki, wykonano zdjęcie rentgenowskie, które nie wykazało żadnych anomalii ani struktur kostnych wewnątrz ogona. Nie był on zatem pozostałością ewolucyjną – jak w większości ze 195 rzadkich przypadków udokumentowanych dotychczas między innymi w USA, Anglii, Francji i Japonii.
Był to tzw. „prawdziwy ogon”, łagodny wyrostek składający się tylko z tkanki i tłuszczu, co jest znacznie rzadsze i wystąpiło właśnie u chłopca urodzonego w Brazylii w listopadzie 2021 roku.
Zgodnie z raportem naukowców, dziewczynka z Meksyku ma zdrowych rodziców, przed 30. rokiem życia, a jej mama nie miała wcześniejszej historii narażenia na promieniowanie ani infekcji wewnomacicznej w ciąży. Na szczęście oprócz ogona niemowlę było całkowicie zdrowe. Lekarze potwierdzili, że dziewczynka nie miała problemów z sercem, słuchem, wadami układu moczowego, mózgu czy rdzenia kręgowego.
Dowiedz się: Infekcje intymne w ciąży zdarzają się każdej z nas. Jak radzić sobie ze stanem zapalnym?
Ogon rósł wraz z dziewczynką
Medycy postanowili odczekać z operacją i przez kolejne dwa miesiące obserwować jej przypadek. Przyrost masy ciała dziewczynki i jej wzrost były normalne dla jej wieku. Do tego czasu jednak jej ogon urósł o 0,8 cm.
Wówczas chirurdzy postanowili go wyciąć i zrekonstruować okolicę za pomocą plastyki Limberga – procedury przeszczepiania tkanki z pośladków pacjenta. Operacja przebiegła pomyślnie, a dziewczynka cała i zdrowa jest już w domu.
Źródło:
www.sciencedirect.com