Tomasz Komenda zmarł w lutym tego roku. Wcześniej mężczyzna spędził niesłusznie 18 lat w więzieniu, za co otrzymał bardzo wysokie odszkodowanie (13 mln zł). Po opuszczeniu zakładu karnego związał się z Anną Walter. Poznali się na aplikacji randkowej. Pani Anna miała już dzieci z poprzedniego związku. W 2020 roku przyszedł na świat syn Anny i Tomasza. Filip 30 listopada skończy 4 latka.
Syn Tomasza Komendy nie ma co jeść?
Związek Anny i Tomasza rozpadł się. Według mamy Filipa, Tomasz po odebraniu odszkodowania stał się zupełnie innym człowiekiem.
Tomasz Komenda miał też nie płacić zasądzonych alimentów na rzecz syna. Sąd wyznaczył ich wysokość na 4,5 tys. zł miesięcznie. Według mężczyzny miała to być zbyt wysoka kwota...
21 lutego 2024 roku wieloma z nas wstrząsnęła śmierć 46-letniego Tomasza Komendy. Mężczyzna cierpiał na chorobę nowotworową płuc.
Niespełna rok po śmierci Tomasza Komendy, do mediów trafiła informacja, że mama 4-letniego Filipa nie miała za co kupić mu butów na zimę ani jedzenia...
Grzegorz Collins: „Gdzieś na koncie leżą miliony”
Całą sytuację skomentował Grzegorz Collins. Miał on od niejednokrotnie wspierać Tomasza Komendę, a także jego jedynego synka. Również finansowo.
Nie mnie oceniać, ale teraz cała sytuacja wygląda bardzo dziwnie, żeby nie powiedzieć skandalicznie. Nie może być tak, że syn Tomka nie ma zimowych butów, brakuje pieniędzy na jedzenie, na podstawowe potrzeby, a gdzieś na koncie leżą miliony złotych.
- powiedział przedsiębiorca i działacz społeczny, prywatnie partner Sylwii Bomby.
Postępowanie spadkowe wciąż trwa. Na temat testamentu Tomasza Komendy pojawia się wiele spekulacji, jednak tak naprawdę nikt nie zna jego treści.
Przed śmiercią Tomaszem opiekował się jego brat, Gerard. Od reszty bliskich, w tym od matki, która walczyła o jego wyjście z więzienia, pan Tomasz odsunął się jeszcze zanim choroba przykuła go do łóżka.
Galeria: Prezenty dla dzieci - w sklepach zaczęły się Święta