Kobieta pochodząca z Ukrainy, będąca w zaawansowanej ciąży podróżowała pociągiem do Przemyśla, chcąc urodzić dziecko w ojczyźnie. Pod opieką miała dwie córeczki - 4-letnią i 7-letnią. Mimo planów kobiety, poród zaczął się o 4 nad ranem, tuż przed Gliwicami.
Dowiedz się: One też myślały, że nagłe porody dzieją się tylko w filmach. Niesamowite historie i zdjęcia
Pomoc dla rodzącej i jej córek
Personel pociągu błyskawicznie zawiadomił pogotowie, a na najbliższym peronie, na kobietę czekała już karetka. Otrzymała ona także pomoc, w opiece nad dziećmi, gdyż jak się okazało, w Polsce nie miała nikogo bliskiego. Z wiadomych przyczyn, dzieci nie mogły przebywać z rodzącą mamą w szpitalu.
Jak relacjonują policjanci z KWP w Katowicach, jeden z pracujących tam oficerów znalazł dla dziewczynek bezpieczny nocleg. Trafiły one do jednej z gliwickich rodzin, która prowadzi pogotowie opiekuńcze. To tam dziewczynki spędzą najbliższe dni w oczekiwaniu na wyjście mamy ze szpitala.
Jak zorientować się, że zaraz rodzisz?
Choć porody błyskawiczne się zdarzają, to jednak zazwyczaj można się zorientować, że poród się zbliża. Jednymi z ważnych objawów są opuszczenie się brzucha, bóle krzyża, czy częstsze wizyty w toalecie. Sygnałami których nie da sie pominąć, a które świadczą o tym, że kobieta najprawdopodobniej urodzi w ciągu najbliższych 24 godzin są także:
- odejście wód płodowych,
- skurcze co około 5 minut,
- utrata czopa śluzowego,
- rozwarcie na około 2 cm.
Zobacz: Masz te objawy? To sygnał, że poród zacznie się w ciągu 24 godzin