Do potwornego wypadku doszło 30 sierpnia po godzinie 17 na ulicy Lubelskiej w Puławach. Policja zabezpieczyła i udostępniła nagranie z miejskiego monitoringu. Przerażająca scena z wypadku trafiła do mediów, aby pokazać skutki nieodpowiedzialnego zachowania.
Kierowca został natychmiast zatrzymany.
Zobacz także: Mrożące krew w żyłach nagranie z warszawskiej ulicy. Kierowca prawie przejechał dziecko na pasach
Wjechał na czerwonym
Z przekazanych przez policję informacji wynika, że kierujący BMW 27-letni mężczyzna wjechał na przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Rozpędzone auto nawet nie zwolniło, gdy z impetem uderzyło w kobietę z 3-letnim dzieckiem.
Całe zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Przerażające nagranie
Na nagraniu udostępnionym na Facebooku na profilu @Puławy112 możemy zobaczyć, jak piesi zaczynają wchodzić na przejście dla pieszych. 22-letnia kobieta trzyma za rączkę swojego 3-letniego synka, który lekko podskakuje. Obok niej idzie mężczyzna, a dalej kobieta z wózkiem, która zdążyła się cofnąć przed całym zdarzeniem.
Mężczyzna spogląda w lewą stronę i się zatrzymuje. Wydaje się, że coś mówi, ale kobieta z dzieckiem jest już na pasach. Sekundę później następuje uderzenie. Było tak silne, że matka z synkiem w mgnieniu oka znaleźli się w powietrzu.
22-lata i jej 3-letnie dziecko z poważnymi obrażeniami trafili do szpitala.
Kierowca zatrzymany
27-letni kierowca został natychmiast zatrzymany. Jak podała w komunikacie policja, badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu.
„Pobrana została od niego krew do badań na zawartość innych środków odurzających” - przekazał rzecznik komendanta wojewódzkiego w Lublinie nadkomisarz Andrzej Fijołek.
Rzecznik przypomniał także, że jeżeli osoba poszkodowana odniesie ciężkie obrażenia ciała, sprawcy grozi od 6 do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło:
- policja.pl
- tvn24.pl
Czytaj także: Wjechała w dziecko i uciekła. "Zostawiła go w szoku. Interesowała się tylko uszkodzonym lakierem"
Koszmarny wypadek w Katowicach. 2-latek chciał pogłaskać pieska, stracił palce
6-latka nie posłuchała taty. Trafiła do szpitala z ciężkim urazem głowy