Polecany artykuł:
Choć mogłoby się wydawać, że takie pomysły mogą uprawomocnić się tylko w głębokiej dyktaturze, sprawa dotyczy Stanów Zjednoczonych. Konkretnie stanu Arkansas, który należy do tych kontrowersyjnych regionów USA, w których za podrywanie kobiety na ulicy grozi miesiąc więzienia, za to prawo dopuszcza stosowanie wobec konkubiny przemocy nie częściej niż... raz w tygodniu.
Wygląda na to, że politykom z Arkansas, którzy mają większość w Izbie Reprezentantów nie podobają się fryzury dzieci, które jasno nie wskazują na ich płeć.
Kontrowersyjna ustawa w sprawie fryzur
O tzw. ustawie o ochronie podatnej młodzieży (Vulnerable Youth Protection Act) pisze amerykański „Newsweek”. Republikańscy politycy chcą pociągać do odpowiedzialności karnej fryzjerów, którzy zgodzą się np. na obcięcie dziewczynce włosów na krótko.
Podobne konsekwencje miałyby spotkać także sprzedawców, którzy chłopcu (nastolatkowi) sprzedadzą damską bieliznę, a konkretniej biustonosz. Zdaniem polityków każdy, kto ułatwia „społeczną tranzycję nieletniego” powinien zostać ukarany.
Nie chcą, by dzieci nosiły fryzury, które stereotypowo są kojarzone z przeciwną niż danego dziecka płcią biologiczną. Nie zgadzają się również na noszenie ubrań, które zwyczajowo zarezerwowane są dla drugiej płci.

Jeśli kontrowersyjna ustawa wejdzie w życie, rodzice dziecka będą mogli pozwać każdego, kto popiera tranzycję małoletniego wbrew ich zgodzie. Nawet kilkanaście lat później, bo proponowane zapisy ustalają, że przedawnienie ma miejsce dopiero po 15 latach.
Czy zapisy ustawy mogą zostać przegłosowane?
Tego nie wiadomo, jednak już podczas pierwszego czytania w parlamencie jedyna obecna tam transseksualistka Evelyn Rios Stafford podarła projekt. Autorką ustawy jest zaś znana działaczka antyaborcyjna Mary Bentley. Na razie - po zarzutach o naruszanie konstytucyjnego prawa do wolności słowa - autorka chce nanieść poprawki i wrócić z „ulepszonym” projektem.
Warto wspomnieć, że choć obecnie wydaje się, że ustawa ma nikłe szanse na wejście w życie, stan Arkansas słynie ze swojego nieprzyjaznego podejścia do osób LGBTQ+. W 2021 roku jako pierwszy w USA wprowadził zakaz leczenia i przeprowadzania operacji osób transpłciowych. Ustawa weszła w życie mimo sprzeciwu Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej.
Z udziału w zawodach sportowych wyklucza także sportowców transpłciowych, którzy mogą startować w zawodach wyłącznie w tej płci, którą mają wpisaną w akcie urodzenia.