Spis treści
W piątek 1 listopada, już wczesnym wieczorem, rodzice, samorządowcy i policja apelowali do wszystkich osób, których dzieci zbierały cukierki dzień wcześniej, w Halloween. Pokazywali w mediach społecznościowych zdjęcia ukrytych w pralinach igieł, fragmentów szkieł, gwoździ czy chociażby ostrzy temperówek.
Jak wielkim trzeba być szubrawcem i podłym, głupim, złym człowiekiem, aby wkładać ostre przedmioty do cukierków, które zbierały wczoraj nasze dzieci. To jest absolutny skandal, którego nic nie tłumaczy
- napisał na swoim facebookowym profilu burmistrz miasta Skarszewy na Pomorzu, gdzie już w okolicach godziny 18, 1 listopada rozniosła się wieść o przerażających odkryciach w cukierkach zbieranych przez dzieci.
Sprawę bada policja, tymczasem aktywni społecznie duchowni także odnoszą się do makabrycznych doniesień, w obliczu licznych komentarzy o tym, że takie niebezpieczeństwo zgotowali najmłodszym przeciwnicy Halloween - wśród których, jak sugeruje część internautów są przecież zagorzali katolicy.
Policja radzi wyrzucenie cukierków z Halloween
W poszukiwanie sprawców zaangażowana jest policja w całym kraju. Cukierki z "dodatkami" znaleziono też między innymi w Bydgoszczy i Gnieźnie. Funkcjonariusze apelują, by na wszelki wypadek wyrzucić zebrane słodycze.
Skoro ktoś wpadł na pomysł, by w cukierki wkładać ostre przedmioty, równie dobrze mógłby wstrzyknąć w nie niebezpieczną substancję, choćby środek czyszczący
– ostrzega kom. Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy w rozmowie z bydgoszcz.eska.pl.
To mądra rada, zwłaszcza w obliczu doniesień o tym, że sprawcy inspirowali się radami znalezionymi na TikToku. W filmikach mających po kilkanaście tysięcy wyświetleń znaleźć można było rady o tym, że trucizna na mrówki może doskonale udawać oranżadę w proszku, albo że trutka na szczury do złudzenia przypomina gumę do żucia.
Księża o zatruwaniu cukierków na Halloween
Przy okazji tych przerażających doniesień, do tablicy wywołany został między innymi ksiądz Sebastian Picur, znany ze swojego tiktokowego kanału.
Zamiast machać rękami i straszyć odnieś się do tego, że co zrobili przeciwnicy Halloween wkładając igły i gwoździe w cukierki dla dzieci!!!
- grzmiała jedna z użytkowniczek oznaczając znanego księdza.
Ksiądz Picur nie unikał tematu. Odpowiedział wprost, nagrywając rolkę odnoszącą się do afery.
Prawdziwy chrześcijanin nigdy by się nie dopuścił takiej postawy. Przywołane zachowanie jest niedopuszczalne, bo zagraża zdrowiu i życiu. Powinno być adekwatnie ukarane
- skomentował na swoim profilu @ks.sebastianpicur.