L4 w ciąży to nie urlop. Co dziewiątej kobiecie ZUS odebrał zasiłek

2025-02-21 14:59

Zwiększyła się liczba przeprowadzonych kontroli zwolnień lekarskich. Istotnie wzrosła liczba odebranych zasiłków, także kobietom przebywającym na ciążowym L4. Już co dziewiąta ciężarna straciła zasiłek.

L4 w ciąży to nie urlop. Co dziewiątej kobiecie ZUS odebrał zasiłek

i

Autor: Getty images L4 w ciąży to nie urlop. Co dziewiątej kobiecie ZUS odebrał zasiłek

Zwolnienie lekarskie w ciąży jest właściwie takim samym zwolnieniem jak każde inne L4. To oznacza, że aby lekarz je wystawił, powinny decydować o tym względy zdrowotne, a nie warunki pracy.

Jeśli te są ciężkie lub niewskazane dla ciężarnych, to pracodawca musi zadbać o to, by przenieść pracownicę na inne stanowisko lub zmienić jej zakres obowiązków (bez zmiany wynagrodzenia na niższe) tak, by wyeliminować szkodliwe warunki.

Ciężarne nierzadko słyszą jednak od przełożonych (o czym wprost piszą na forach dla przyszłych mam), by wzięły zwolnienie aż do porodu. Dzięki temu zasiłek w wysokości 100% wynagrodzenia wypłaca ZUS. Warto wiedzieć, że w każdej sytuacji kobieta na zwolnieniu może spodziewać się kontroli z ZUS-u.

Liczba zasiłków odebranych ciężarnym wzrosła o 300%

Jak podaje Interia Biznes, liczba zasiłków odebranych kobietom w ciąży w 2023 roku wzrosła o 300%. Co dziewiąta ciężarna przebywająca na zwolnieniu straciła zasiłek. 

W 2023 roku ZUS skontrolował 4831 zwolnień lekarskich. W 546 przypadkach poskutkowało to utratą prawa do zasiłku (11,3%).

Każda pracownica w ciąży przebywająca na L4 może spodziewać się kontroli, jednak Zakład Ubezpieczeń Społecznych najczęściej kontroluje przypadki, w których okres zatrudnienia przed zwolnieniem był krótki lub jednoosobowe działalności gospodarcze tam, gdzie tuż przed złożeniem wniosku o świadczenie znacząco wzrosła podstawa składek.

M jak Mama Google News
Autor:

„Nie było mnie w domu. Do drzwi zapukali kontrolerzy"

Na grupach społecznościowych dla przyszłych mam nie brakuje wpisów, którego autorkami są ciężarne przebywające na L4, a które miały „przyjemność” wizyty pracowników ZUS-u. Zwykle obawiają się tego, że gdy wyjdą na spacer czy do apteki, stracą zasiłek.

Nie brakuje jednak przypadków, w których ciężarne nadużywają zwolnień i traktują je jak urlop, np. wyjeżdżając na wakacje czy buszując po sklepach.

− Dziewczyny pomocy. Od początku miesiąca jestem na zwolnieniu, wyjechaliśmy z mężem na krótki urlopik. Akurat tak niefortunnie się złożyło, że przyszła kontrola z ZUS-u! Drzwi otworzyła siostra, która opiekowała się naszym psem. Nie wiem teraz co robić, jak się wytłumaczyć?? Miała któraś podobną sytuację i wyszła z tego obronną ręką?

- pyta anonimowo jedna z użytkowniczek grupy społecznościowej, na której kobiety dzielą się rozterkami związanymi z ciążą.

Ciążowe L4 może być wystawione gdy:

  • wymaga tego stan zdrowia kobiety (nadciśnienie, cukrzyca ciążowa, ryzyko poronienia),
  • ciąża jest zagrożona.

Zazwyczaj zwolnienie lekarskie w ciąży wystawiane jest na miesiąc i przedłużane na kolejnej wizycie. Może być jednak i tak (zwłaszcza w przypadku ciąży zagrożonej), że lekarz wystawi zwolnienie aż do porodu.

Kobiety często obawiają się kontroli i tego co się stanie, jeśli nie otworzą kontrolerowi drzwi. Czy to oznacza, że automatycznie stracą prawo do zasiłku?

− Nie masz obowiązku otwierania drzwi podczas kontroli ZUS na zwolnieniu lekarskim, ale brak możliwości przeprowadzenia kontroli może skutkować konsekwencjami, np. zakwestionowaniem prawa do zasiłku chorobowego

- wyjaśnia prawniczka Marta Handzlik-Rosuł.

Gdy jesteś poza domem, bo załatwiasz ważne sprawy (np. wyjdziesz do apteki czy do lekarza) postaraj się o jakiś dokument, który to potwierdzi (np. paragon). Gdy w skrzynce na listy znajdziesz informację o kontroli, nie zwlekaj i niezwłocznie skontaktuj się z ZUS-em.

Sonda
Czy twoje zwolnienie lekarskie kontrolował ZUS?