— Jesteśmy gotowi do złożenia w najbliższych godzinach w Sejmie projektu o legalnej i bezpiecznej aborcji do 12. tygodnia — deklarował Donald Tusk.
W środę 24 stycznia w godzinach wieczornych wpłynął do Sejmu projekt grupy posłów Koalicji Obywatelskiej dotyczący aborcji. Z uwagi na brak porozumienia w kwestii aborcji pomiędzy partiami tworzącymi koalicję rządową (przypomnijmy, że Trzecia Droga opowiada się za tymczasowym powrotem do tzw. kompromisu aborcyjnego, a następnie przeprowadzeniem w tej sprawie referendum) nowy projekt dotyczący liberalizacji aborcji nie jest projektem rządowym.
Premier poinformował, że odbyły się już konsultacje społeczne z organizacjami kobiecymi, które koordynowała posłanka Koalicji Obywatelskiej — Monika Rosa.
Jakie zmiany w dostępie do aborcji przewiduje projekt ustawy prawa aborcyjnego w Polsce?
Zobacz także: Jest nowa przesłanka do przerwania ciąży. Chodzi o stan psychiczny matki
Aborcja a obecne prawo
Według obecnie obowiązującego prawa w Polsce aborcja jest legalna w dwóch przypadkach:
- przerwanie ciąży będącej następstwem gwałtu,
- w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia kobiety.
W październiku 2020 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że trzecia przesłanka do przerwania ciąży, gdy badania prenatalne wskazują na duże prawdopodobieństwo poważnego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu, jest niezgodna z konstytucją.
Nowy projekt w sprawie aborcji
Zgodnie z art. 5 nowej ustawy o świadomym rodzicielstwie: „każda osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania".
Wśród założeń jest także, że ciężarna samodzielnie podejmuje decyzję o kontynuowaniu albo przerwaniu ciąży.
Projekt uwzględnia również przerwanie ciąży po upływie 12. tygodnia, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia kobiety, występuje duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Wśród przesłanek do przerwania ciąży po 12. tygodniu wpisano także podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Co z tabletką „dzień po”?
Jak przekazał szef rządu, Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy umożliwiający dostęp do antykoncepcji awaryjnej bez recepty od lekarza.
— Jeśli chodzi o pigułkę "dzień po" na etapie prac rządowych sprawa została sfinalizowana. Mówimy o dostępie bez recepty dla osób powyżej 15 roku życia — przekazał premier Donald Tusk.
Zaznaczył, że sprawa pigułki „dzień po” dotyczy jednego konkretnego specyfiku – EllaOne. Wyjaśnił, że jest to metoda uniemożliwiająca zajście w ciążę, a nie pigułka wczesnoporonna.
— To rozwiązanie najbardziej powszechne w Unii Europejskiej i umożliwi powszechny dostęp do antykoncepcji awaryjnej wszystkim osób, które go nie miały — powiedział.
Czytaj także: Pigułka „dzień po" znów bez recepty. Rząd spieszy się z decyzją
Krwawiła, ale CBA przeszukiwało gabinet. „Co się stanie, jeśli wyjdę na ulicę i umrę?"