Malutki Antoś czeka na rodziców. Ma 9 miesięcy, dużo się uśmiecha i potrzebuje bliskości

2025-01-10 11:04

Ten maluszek trafił do pogotowia opiekuńczego tydzień po narodzinach. Jego biologiczna mama nie chciała się nim zajmować. Zresztą tak, jak trojgiem jego starszego rodzeństwa... Chłopczyk ma 9 miesięcy i nie wie, jak to jest mieć prawdziwy dom. Teraz może się to zmienić.

Malutki Antoś czeka na rodziców. Ma 9 miesięcy, dużo się uśmiecha i potrzebuje bliskości

i

Autor: Centrum Administracyjne Pieczy Zastępczej w Łodzi

9-miesięczny chłopiec czeka na kochającą rodzinę. Niemal od urodzenia zdany jest na opiekę pracowników pogotowia opiekuńczego. Jego mama nigdy nawet nie zadzwoniła zapytać o synka. Losem Antosia dużo bardziej przejmują się jego opiekunowie z Centrum Administracyjne Pieczy Zastępczej w Łodzi. Postanowili, że zrobią wszystko, co w ich mocy, by chłopczyk wychowywał się w kochającej rodzinie.

Antoś ma 9 miesięcy i szansę na to, by zostać synkiem

To okrutne, ale prawdziwe: niechciane przez rodziców biologicznych dzieci często skazane są na samotność. Z powodu niewystarczającej liczby rodzin zastępczych i ludzi gotowych zaadoptować dziecko - całe miesiące lub lata spędzają w szpitalach lub placówkach opiekuńczych.

Pracownicy tych placówek coraz częściej pragną odmienić los swych podopiecznych. Jeśli widzą, że maluszek nie ma szans na rodzinę z terenu objętego działalnością instytucji - szukają mu rodziców w całej Polsce. Zdarza się, że informacja upowszechniona w sieci, trafia do ludzi, którzy są w stanie całkowicie zmienić życie niechcianego dotąd dziecka.

Chłopiec jest zdrowy, rozwija się książkowo

9-miesięczny Antoś potrafi siedzieć i zaczyna raczkować. Umie chwytać zabawki, jeść z butelki ale i podczas karmienia łyżeczką. Jest bardzo pogodnym dzieckiem, które często się uśmiecha. Uwielbia gdy ktoś przy nim jest, przytula go, nosi na rękach lub chuście.

Pracownicy łódzkiego CAPZ mają świadomość, że znalezienie rodziny dla Antosia może być trudne z powodu skomplikowanej sytuacji prawnej. Jego biologiczna mama właśnie bierze rozwód. Oznacza to, że status prawny dotyczący przejęcia pełni praw rodzicielskich do Antosia może wyklarować się dopiero za rok.

Do tego, potencjalni rodzice zastępczy (lub adopcyjni) będą musieli dojeżdżać na spotkania z Antosiem do Łodzi. Z jak bardzo daleka? Tego jeszcze nie wiadomo. Póki co, jeszcze nikt nie zgłosił się, by poznać Antka i pokochać go, jak własne dziecko.

Ze względu na ochronę prywatności chłopca, Centrum CAPZ na opublikowanych zdjęciach zasłoniło jego buzię. Celowo zmieniono też imię niemowlęcia.

M jak Mama Google News
Autor:

Zobacz też galerię: Te gwiazdy zostaną rodzicami w 2025 roku. To nie tylko debiuty w tej roli