Mimo, że obywatele Ukrainy masowo uciekają ze swojej ojczyzny, a do samej Polski trafiło 2,237 mln ukraińskich uchodźców, to wciąż całe mnóstwo ludności cywilnej cierpi w wyniku rosyjskiej napaści. Najgorsza sytuacja jest w prawie całkowicie zniszczonym Mariupolu. Mer miasta nazywa to jednoznacznie - ludobójstwem.
W mieście wciąż przebywają kobiety i dzieci. Cały czas, w strachu i niepewności. Dlatego ukraińskie mamy, rysują swoim dzieciom symbole na rączkach, by je uratować na wypadek ataku.
Przeczytaj też: Uratowała życie miesięcznej córeczce. Sama dostała odłamkami w głowę
- Kobieta, z którą rozmawiałam, która uciekła z Mariupolu, powiedziała mi, o zapisywaniu swoim dzieciom grupy krwi na rękach, na wypadek gdyby zostały uwięzione pod gruzami, gdyby rakieta uderzyła w ich dom - pisze dziennikarka "The Kyiv Independent" Anastazja Lapatina na swoim Twitterze.
Komentarze pod Tweetem dziennikarki są pełne emocji:
- To niesamowicie smutne i piękne jednocześnie
- Żadna matka nie powinna być zmuszona do takiego gest (...)
- Przykro mi, że Ukrainki muszą teraz myśleć o takich rzeczach
Znaki te są trudno rozpoznawalne dla zwykłego człowieka. Jak się jednak okazuje, nie przypadkowe. "II +", oznacza, że dziecko ma grupę krwi A (II) RH (+). Taki zapis jest często stosowany na naszywkach umieszczonych na wojskowych mundurach. Są to klasyczne symbole grup krwi, rozpowszechnione zwłaszcza we wschodniej Europie.
Jak czytamy na stronie krwiodawcy.org:
- grupa krwi 0 ma oznaczenie I,
- A - to II
- B - III
- AB - IV
Dowiedz się: Rusza przyjmowanie wniosków o 500 plus dla uchodźców z Ukrainy. Jak złożyć wniosek?
Amelka, która zaśpiewała w schronie, teraz wystąpiła na wielkiej scenie. Film wzrusza do łez