Na chwilę wyszła z domu, została w nim trójka dzieci. Gdy wybuchł pożar, uciekły na balkon

2025-01-23 13:34

Matka wyszła na krótko z domu, w którym została trójka jej dzieci. Najstarsze w wielu 15 lat, najmłodsze: sześcioletnie. Po chwili w mieszkaniu wybuchł pożar, doszło do dużego zadymienia. Dzieci schroniły się na balkonie.

Na chwilę wyszła z domu, została w nim trójka dzieci. Gdy wybuchł pożar, uciekły na balkon

i

Autor: Getty images Na chwilę wyszła z domu, została w nim trójka dzieci. Gdy wybuchł pożar, uciekły na balkon

W sobotę 18 stycznia w niewielkiej miejscowości w gminie Miączyn (woj. lubelskie) doszło do pożaru domu jednorodzinnego. Na miejscu szybko pojawili się strażacy, jednak to policjanci dotarli tam jako pierwsi.

Z balkonu na pierwszym piętrze ewakuowali trójkę dzieci. Uciekły przed dymem i znalazły się w pułapce. Ich mama niewiele wcześniej wyszła z domu.

Trójka dzieci ewakuowana z płonącego budynku

Do pożaru doszło około południa 18 stycznia, palił się dom jednorodzinny w Koniuchach. W budynku przebywała trójka dzieci w wieku: 6, 10 i 15 lat. Gdy w jednym z pomieszczeń pojawiły się płomienie, najstarsze z nich podjęło decyzję o tym, by cała trójka udała się na balkon. Przez duże zadymienie dzieci nie mogły dostać się do drzwi.

Zanim na miejsce pożaru dotarli strażacy, wcześniej zjawiło się dwóch funkcjonariuszy policji z posterunku w Miączynie. Zauważyli kłęby dymu wydobywającego się z okien, a na balkonie na piętrze trójkę dzieci.

Po drabinie dotarli na balkon i bezpiecznie sprowadzili dzieci na dół. Następnie przystąpiono do gaszenia pożaru.

− Z okien budynku wydobywał się gęsty dym, na balkonie znajdowała się trójka dzieci w wieku 6,10 i 15 lat, którym gęste kłęby dymu odcięły drogę ewakuacji. Strażacy po drabinie ewakuowali zagrożone dzieci z balkonu

- informuje KM PSP w Zamościu.

Wystarczyła chwila, straty są ogromne

Po ugaszeniu pożaru wewnątrz budynku ujawniono dwa martwe zwierzęta domowe: kota i psa. Jak wskazują wstępne ustalenia służb, ogień mogło zaprószyć najmłodsze z dzieci. Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko, obejmując nie tylko parter, lecz także piętro budynku.

Gaszenie pożaru trwało 3 godziny, straty są szacowane na wiele tysięcy złotych. Rodzina straciła niemal całe wyposażenie budynku, włącznie z pościelą, zabawkami dzieci i meblami. Choć pożar wybuchł na parterze, właściwie wszystkie pomieszczenia uległy zniszczeniu.

Od kiedy można zostawiać dzieci bez opieki dorosłego?

Mama trójki dzieci najprawdopodobniej wyszła tylko na chwilę. Jednak to, jak szybko rozprzestrzenia się pożar uświadamia, że czasem wystarczy kwadrans, by stracić dorobek życia.

Szczęściem w tej sytuacji jest fakt, że dzieci zachowały się we właściwy sposób, a ratunek przyszedł na czas. Dzięki temu dzieciom nic się nie stało.

Według prawa, dzieci do 7. roku życia nie powinny zostawać w domu same, czyli bez opieki dorosłego. I choć dawniej już pięciolatkami w domach opiekowało się starsze rodzeństwo, obecnie kwestie te reguluje prawo.

Ten sam wiek (7 lat) jest graniczny jeśli chodzi o samodzielne przebywanie dziecka na zewnątrz.

Podejmując decyzję o tym, by pozostawić dziecko w mieszkaniu trzeba oczywiście wziąć pod uwagę nie tylko wiek dziecka, ale także jego dojrzałość emocjonalną oraz stopień samodzielności. Od najmłodszych lat warto uczyć dziecko jak zachować się w trudnej czy niebezpiecznej dla niego sytuacji. Ważne, by znało numery alarmowe i wiedziało, jak wezwać pomoc.

Czy twoje dziecko jest gotowe, aby zostać samo w domu?
Pytanie 1 z 9
Twoje dziecko skończyło: