Od 2016 roku nie obowiązywał rządowy program in vitro, finansowały go jedynie niektóre samorządy. Wcześniej, w latach 2013 - 2016 dzięki metodzie zapłodnienia pozaustrojowego finansowanej z budżetu państwa, na świat przyszły 22 tysiące dzieci. To pokazuje, jak ważny był rządowy program in vitro.
Po 2016 roku część samorządów decydowała się na przejęcie finansowania procedury leczenia niepłodności, jednak wielu z nich zwyczajnie nie było na to stać. To z kolei sprawiało, że wiele par marzenia o własnym dziecku musiało odłożyć.
Zobacz też: Najbezpieczniejszy wiek na ciążę. Naukowcy przekonują: wtedy dzieci rodzą się najzdrowsze
Spis treści
Program "In vitro to HiT"
W 2022 roku w szkołach ponadpodstawowych wprowadzono nowy przedmiot o nazwie historia i teraźniejszość (HiT), który zastąpił dotychczasową wiedzę o społeczeństwie (WOS). Podręcznik do przedmiotu spotkał się jednak ze sporymi kontrowersjami, a poszczególne cytaty, zwłaszcza te dotyczące kwestii zapłodnienia pozaustrojowego, były szeroko komentowane.
Przykładem cytatu, który wreszcie zniknął z samego podręcznika jest poniższy:
"Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju 'produkcję'?" - to fragment podręcznika "Historia i teraźniejszość".
Treści nazywające metody pozaustrojowego zapłodnienia "hodowlą" ludzi szczególnie oburzyły m.in. Kamila Mieszczankowskiego, który jest ojcem dziewczynki urodzonej dzięki metodzie in vitro. Mężczyzna nie potrafił zrozumieć, jak można sugerować, że dzieci, które przyszły na świat dzięki in vitro, są niekochane. Postanowił działać.
W tym celu założył internetową zrzutkę. Pieniądze miały pokryć koszty pozwania autora podręcznika Wojciecha Roszkowskiego oraz ministra edukacji Przemysława Czarnka, który podręcznik zatwierdził. Potrzebne było 30 tysięcy złotych. Zebrano ponad dziesięć razy więcej.
Nadwyżkę zgromadzoną w ramach programu "In vitro to HiT" organizator zrzutki przeznaczył na sfinansowanie metody in vitro tym samorządom, które jej nie finansowały.
Zobacz też: Mama zrobiła niesamowite zdjęcie. Pokazuje drogę od niepłodności do macierzyństwa
Pierwsze dziecko poczęte dzięki "In vitro to HiT"
Na świat niedawno przyszedł malutki Leoś. To pierwsze dziecko, które urodziło się dzięki programowi "In vitro to HiT". To pokazuje, jak coś złego (w tym przypadku mowa o kontrowersyjnych i krzywdzących cytatach) zmieniono w coś dobrego.
O narodzinach Leosia poinformowało w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Nasz Bocian.
Warto podkreślić, że po odsunięciu od władzy Prawa i Sprawiedliwości dokonały się istotne zmiany. 29 listopada 2023 roku Sejm przyjął nowelizację ustawy o finansowaniu in vitro z budżetu państwa. Nowa ministra edukacji Barbara Nowacka zdecydowała o wycofaniu przedmiotu "historia i teraźniejszość" z programu nauczania.
Zobacz też: Dzieci na biologii nie będą uczyły się o miesiączce? Nauczyciele: "To absurd"