Posiadanie kolorowych włosów jest czymś, co często kusi dzieci. Sama kiedyś farbowałam kosmyki bibułą lub kredkami. Dziś możliwości jest o wiele więcej, na rynku znajdziemy i mniej, i bardziej "chemiczne" rozwiązania.
Z ich trwałością jest różnie - chociaż może się wydawać, że tylko profesjonalne farbowanie utrzyma się dłużej, czasem i te krótkotrwałe, "na kilka myć", rozwiązania trzymają się całkiem nieźle. Przekonała się o tym uczennica podstawówki w Podhorcach.
Spis treści
Nauczycielka obcięła włosy uczennicy
Do redakcji "Tygodnika Zamojskiego" trafił list od "zaniepokojonych rodziców" (tak się podpisano), którzy informują o wydarzeniach w jednej z podstawówek w woj. lubelskim.
Uprzejmie informujemy o zaistniałych sytuacjach w Szkole Podstawowej im. marszałka Józefa Piłsudskiego w Podhorcach (…). Dotyczyły one dzieci, a w zasadzie jednej uczennicy tej szkoły, której na lekcji nauczyciel obciął włosy nożyczkami
- czytamy w cytowanym przez "Tygodnik Zamojski" fragmencie listu.
Przeczytaj także: Ocena z zachowania. Jaka jest skala ocen z zachowania? Jakie kryteria wystawiania?
Kolor włosów niezgodny ze statutem
Jak się okazuje, uczennica jednej z młodszych klas przyszła na lekcje z zafarbowanymi na różowo końcówkami włosów. Nauczyciele przypomnieli jej o obowiązujących zasadach, które zabraniają m.in. farbowania włosów. Dziewczynka tłumaczyła, że efekt miał być krótkotrwały, kolorowymi pasmami chciała się cieszyć w czasie wolnym. Jednak szampon koloryzujący nie dał się zmyć przed powrotem do szkoły.
Jedna z nauczycielek zdecydowała się na dość radykalny krok. Sięgnęła po nożyczki i nieznacznie skróciła kosmyki włosów uczennicy. Rodzice dziewczynki złożyli skargę, a dyrektorka powiadomiła o sprawie m.in. kuratorium.
Dyrekcja szkoły nie zdecydowała się na zawieszenie nauczycielki. Jak czytamy, z decyzjami postanowiono zaczekać do czasu kontroli kuratorium. Dyrekcja wskazuje, że do tej pory nie składano na wspomnianą nauczycielkę skarg, a wręcz cieszyła się ona nieposzlakowaną opinią.
Przeczytaj także: Nauczyciel wbrew woli ucznia ściął mu włosy. Tłumaczył się statutem szkoły