Nikt nie dowierzał, a jednak się udało. Jedyne na świecie 9-raczki całe i zdrowe są już w domu

2022-12-14 10:49

Ciąże mnogie zawsze są sporym zagrożeniem. Im więcej dzieci w łonie matki, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że wszystkie przeżyją poród. Medycyna robi w tym temacie niesamowite postępy. Do domu właśnie wypisano pierwsze na świecie 9-raczki. Maluchy po narodzinach musiały spędzić aż półtora roku pod okiem specjalistów.

9-raczki

i

Autor: Getty Images/ Twitter screenshot Pierwsze na świecie 9-raczki są już w domu.

Rodzice maluchów pochodzą z Mali - państwa położonego w Afryce Zachodniej. Wczoraj przyleciały do kraju rodziców z Maroka, gdzie odbywał się poród. Ich przylot był wielkim wydarzeniem. W Bamako, stolicy Mali, rodzinę przywitała na lotnisku tamtejsza minister zdrowia Dieminatou Sangare.

Cała rodzina została już wpisana do Księgi Rekordów Guinessa. 

Zobacz też: Najbardziej płodna matka w historii. Przeżyła 27 ciąż mnogich, a liczba jej dzieci jest niewiarygodna

Poznaniak wpisany do księgi rekordów Guinnessa! Pobił rekord w ice swimmingu!

Dowiedz się: 5 i 74 - tyle lat miała najmłodsza i najstarsza matka świata

Halima Cisse początkowo myślała, że spodziewa się siedmioraczków. Tyle dzieci w trakcie badań widzieli lekarze z Mali. W marcu 2021 roku na zlecenie rządu kobietę wysłano do szpitala Ajn Borja w Casablance, gdzie miała otrzymać specjalistyczną opiekę dla tak nietuzinkowej ciąży. Na miejscu okazało się, że sytuacja jest jeszcze bardziej wyjątkowa. Halima nosiła bowiem aż dziewięcioro dzieci. 

Dziewięcioraczki urodziły się 4 maja 2021 roku. Już wtedy padł rekord największej ilości dzieci z tego samego porodu, które przeżyły narodziny. 5 dziewczynek i 4 chłopców opuściło szpital kilka miesięcy temu, jednak cała gromadka wraz z mamą pozostawała w Casablance, będąc pod stałą opieką marokańskich lekarzy. 

Ojciec dzieci, oficer malijskiej armii, pozostawał przez większość czasu w Mali, zajmując się pierworodną córką swoją i Halimy - Soudą. 

Co ciekawe, wszystkie dzieci zostały poczęte metodą in-vitro. Na świat przyszły poprzez cesarskie cięcie