Nowe doniesienia ws. zaginionego małżeństwa. Sąsiedzi przerywają milczenie

Rodzice dwóch nastoletnich synów zostawili list, po czym zniknęli. Rodzina powiadomiła odpowiednie służby. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty. Głos w sprawie zabrała sąsiadka.

Nowe doniesienia ws. zaginionego małżeństwa. Sąsiedzi przerywają milczenie

i

Autor: Getty Images / Facebook Nowe doniesienia ws. zaginionego małżeństwa. Sąsiedzi przerywają milczenie

44-letnia Aneta i jej 49-letni mąż Adam wyszli z domu 20 maja około północy i nie wrócili. Na miejscu zostali ich nastoletni synowie (15 i 17 lat). Para zostawiła dzieciom list, w którym napisano: "Jesteśmy z was dumni. Poradzicie sobie w życiu". Pojawiły się nowe doniesienia. 

Kiedy z gorączką u dziecka iść do lekarza?

Sąsiedzi mówią o dziwnym zachowaniu

Małżeństwo Jagłów mieszkało przy ulicy Puławskiej w Warszawie. Ich zachowanie tuż przed opuszczeniem osiedla nie umknęło uwadze sąsiadów. 

- Powiem szczerze, rzadko kiedy ich widywałam w bloku. Wydaje mi się, że dość sporadycznie wychodzili z mieszkania. Na pewno częściej wychodziła ta kobieta, to fakt. Jednak jedna rzecz mnie zastanawiała, nie mówiłam o tym nikomu wcześniej. Tydzień przed ich zaginięciem widziałam ich przed blokiem, na podwórku. Siedzieli na murku, mieli kaptury zarzucone na głowę. Rozmawiali. Szeptali do siebie. Być może omawiali szczegóły ucieczki... Byli trochę tajemniczy, trochę przerażający - powiedziała w rozmowie z se.pl jedna z sąsiadek.

Zaginione małżeństwo widziano w Tatrach

 Zaginione małżeństwo z Warszawy miało być widziane 24 maja w tatrzańskim pensjonacie „Vasko", ale policji dotąd nie udało się ich namierzyć. 

- To byli sympatyczni i uśmiechnięci ludzie. Poprosiłem ich o uregulowanie rachunku za nocleg i okazanie dokumentów, bym mógł ich zameldować. Dali mi pieniądze i powiedzieli, że są tak głodni, że muszą iść do sklepu po coś do jedzenia. Obiecali, że formalności meldunkowe załatwimy po ich powrocie. Niestety, już nie wrócili - mówił w rozmowie z portalem “Onet” pan Daniel, właściciel pensjonatu.

Czytaj również: Zapłaci byłej żonie za zajmowanie się domem i dziećmi przez 25 lat. Sąd: "To przemoc ekonomiczna"

Biologiczna matka ją porzuciła, bo ma zespół Downa. Ten mężczyzna się nie wahał

Zaginione małżeństwo z Warszawy w Wiśle?

Policja otrzymuje każdego dnia zgłoszenia, jakoby małżeństwo miało się pojawiać w różnych regionach Polski. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zaginione małżeństwo z Warszawy miało być widziane w Wiśle. 

- Zgłoszenia tego typu zawsze trzeba weryfikować. Musimy przyjmować, że mają w sobie coś wiarygodnego. Na chwilę obecną żadne z nich się nie potwierdziły - mówi podkom. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy cieszyńskiej policji.

"Wszystkie osoby, które mają jakąkolwiek wiedzę na temat miejsca pobytu zaginionych lub widziały te osoby w ostatnim czasie, proszone są o pilny kontakt z oficerem dyżurnym mokotowskiej policji przy ul. Malczewskiego 3/5/7, lub najbliższą jednostką policji, lub numerem alarmowym 112" - apelują policjanci na Facebooku.