Opłaty za dostęp do e-dzienników zostaną zniesione? „Obecnie takie prace nie są prowadzone”

2024-10-10 12:01

Wkrótce za dostęp do e-dzienników rodzice będą musieli płacić. Aplikacje na telefonie pozostaną bezpłatne tylko w swoich podstawowych funkcjach. W sprawie pobierania opłat od rodziców głos zabrał resort edukacji.

Opłaty za dostęp do e-dzienników

i

Autor: Getty Images Opłaty za dostęp do e-dzienników

Z początkiem roku szkolnego rodzice zostali zaskoczeni informacją o tym, że za aplikacje, które do tej pory były bezpłatne, trzeba będzie płacić. Nie chodzi wprawdzie o sam dostęp do platform w przeglądarce lub za pomocą aplikacji na smartfona, jednak rozróżniono wersję podstawową i rozszerzoną

W wersji podstawowej (za którą nie trzeba płacić) rodzice mają dostęp do informacji o ocenach, planie lekcji, uwagach czy sprawdzianach, za to już za wyskakujące powiadomienia typu PUSH czy dostęp do wiadomości od nauczyciela muszą zapłacić. Mowa jednak o korzystaniu z aplikacji, bo w przeglądarce internetowej mamy dostęp do wszystkiego bezpłatnie.

Bezpieczna droga dziecka do szkoły - Plac Zabaw odc. 13

Ile kosztuje dostęp do dzienników elektronicznych?

Dzienniki elektroniczne to swego rodzaju nowość, bo w czasach naszego dzieciństwa o tym, jak wyglądają nasze postępy w nauce rodzice mogli dowiedzieć się na wywiadówce lub bezpośrednio od nas. Oczywiście pod warunkiem, że nie koloryzowaliśmy rzeczywistości.

Dzisiaj oceny naszych dzieci dostępne są niemal na wyciągnięcie ręki, a konkretnie ręki ze smartfonem. W aplikacjach znajdziemy nie tylko pełen wykaz ocen, lecz także plan lekcji, informacje o zebraniach i szkolnych konkursach, a nawet usprawiedliwimy nieobecność. Dziś nikt nie pisze już odręcznie karteczek z usprawiedliwieniem (i nikt ich nie podrabia), a sama komunikacja z wychowawcą również jest łatwiejsza, bo odbywa się drogą elektroniczną.

Polskie szkoły korzystają z jednej z dwóch platform: Librusa lub Vulcana. Obie stały się płatne dla rodziców, jeśli chcą oni korzystać z takich funkcji jak usprawiedliwianie nieobecności czy korespondencja z nauczycielem.

Sprostowując pojawiające się w sieci nieprawdziwe informacje o odpłatności za dostęp Rodziców i Uczniów do dziennika elektronicznego VULCAN, informujemy, że dostęp do Dziennika VULCAN dla Rodzica i Ucznia niezmiennie był i jest bezpłatny.

Niezależnie od wybranego w procesie aktualizacji typu konta - eduVULCAN lub konto zwykłe - Rodzice i Uczniowie mają wgląd przez przeglądarkę internetową do wszystkich funkcjonalności i danych Dziennika VULCAN m.in. w ocen, frekwencji, wiadomości, uwag czy planu lekcji bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat

- czytamy na stronie internetowej Vulcana.

Prawdą jest jednak to, że rodzice uczniów przyzwyczaili się do tego, że w aplikacji dostają powiadomienia o nowych wiadomościach od wychowawcy, dlatego nie są chętni, by z tych dodatkowych opcji rezygnować. Choć dziś mają dostęp do wszystkich funkcjonalności, od 1 listopada, o ile zechcą nadal z nich korzystać w aplikacji - będą musieli zapłacić. Zarówno Librus jak i Vulcan kosztują około 40 zł za rok szkolny (opłata za jednego ucznia).

Niedawno pisaliśmy o tym jak ominąć płacenie za dostęp do e-dziennika. Okazuje się, że dostęp do bezpłatnej wersji na telefonie jest możliwy. Czy jednak trzeba szukać sposobów na to, by uniknąć opłat, czy nie powinno być tak, że to resort edukacji zadba o to, by dostęp do wszystkich funkcji był bezpłatny dla rodziców?

MEN nie planuje zmian

Rodzice niezadowoleni z faktu, że muszą płacić za dodatkowe funkcje w aplikacji pytają, czy nie ma jakiejś alternatywy, np. finansowanej przez resort edukacji. Wątpliwości budzi także to, że uczniom wyświetlane są reklamy.

Pytanie o to, czy MEN pracuje nad własnym rozwiązaniem lub przygląda się działalności, wystosowali posłowie z sejmowej komisji edukacji i nauki. Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, posłowie chcieli również wiedzieć, jaki jest całkowity koszt licencji na e-dzienniki. Z odpowiedzi, jaką otrzymali od resortu wynika, że ministerstwo nie prowadzi w tym względzie statystyk. 

„DGP” podaje, że z elektronicznych dzienników dostarczanych przez komercyjne firmy korzysta 11 tys. szkół, a z jego wyliczeń wynika, że na wykupienie licencji na programy może iść z budżetu nawet 40 mln zł.

Obecnie takie prace nie są prowadzone

- przekazała wiceszefowa resortu Katarzyna Lubnauer. Jak dodała, „analizuje dostępne rozwiązania i ewentualne możliwości dalszego działania w tej kwestii”.

Quiz ortograficzny - dyktando sprawdzi, czy znasz zasady
Pytanie 1 z 11
Uzupełnij: ... nie chcesz jechać ze mną na zakupy?