W Niedzielę Chrztu Pańskiego podczas tradycyjnej uroczystości w Kaplicy Sykstyńskiej papież Franciszek ochrzcił 32 dzieci. Wśród nich była 7-miesięczna Giulia - córka pary, która wzięła wyłącznie ślub cywilny. Wcześniej w Kaplicy Sykstyńskiej obowiązywała zasada, że nieślubne dziecko nie może być ochrzczone - wymogiem uczestnictwa w ceremonii chrztu św. był ślub kościelny. Papież przełamał tę tradycję i po raz kolejny okazał swe wielkie serce. Już wcześniej apelował do księży o nieodmawianie udzielania chrztu dzieciom niezamężnych kobiet.
Podczas niedzielnej uroczystości wśród ochrzczonych znajdował się także syn kobiety, która wcześniej rozważała dokonanie aborcji. Napisała o swoich planach w liście do papieża, a ten osobiście zadzwonił do niej i przekonywał, żeby zdecydowała się urodzić dziecko.
Podczas krótkiego 3-minutowego kazania papież przypomniał rodzicom dzieci, że mają być dla nich przekazicielami wiary i podkreślił, że wiara jest najpiękniejszym dziedzictwem, jakie rodzice mogą zostawić swym dzieciom.
TVN24/x-news