Kobiece ciało w trakcie ciąży przechodzi prawdziwą rewolucję. Dochodzą dodatkowe kilogramy, skóra się rozciąga (zwłaszcza na brzuchu i piersiach), często pojawiają żylaki, opuchlizna, rozstępy i przebarwienia, które nie znikają od razu po porodzie. By wrócić do tzw. sylwetki wyjściowej potrzebujemy minimum tyle czasu, ile wszystkie te zmiany zachodziły w trakcie ciąży. Niestety o tej zasadzie często zapominają świeżo upieczone mamy i zbyt surowo się oceniają.
Pokazała, jak wygląda jej ciało 11 dni po porodzie
Hope Howard szczęśliwa żona i dumna mama dwóch córek, która na Instagramie prowadzi konto @hopeisabelhoward postanowiła poruszyć ważny temat dotyczący akceptacji swojego ciała po porodzie. Kobieta pokazała, jak wygląda jej ciało 11 dni od narodzin jej drugiej córeczki. Na pięknej czarno-białej fotografii pozuje zupełnie naga z maleństwem przy piersi. Jej brzuch jest jeszcze mocno zaokrąglony – można by go śmiało ocenić na 5.-6. miesiąc ciąży. Do tego widać zbędne kilogramy – zwłaszcza na udach.
Zdjęcie zostało podpisane jednym, ale bardzo ważnym zdaniem: „Kochajcie i akceptujcie swoje ciało na każdym etapie życia".
Hope w ten sposób chce pokazać wszystkim mamom, że taki wygląd ciała po ciąży jest zupełnie naturalny i należy go przyjmować z błogosławieństwem. Krytyczne oceny w tym momencie są absurdalne. To tak jakby krytykować kobietę w ciąży, że rośnie jej brzuszek.
Internautki podziękowały jej za te słowa i wyraziły swój ogromny podziw.
"Ta wygląda szczęśliwa, zdrowa mama z dzieckiem".
„Inspirujesz”.
„To siła kobiety” - zachwycały się internautki.
Na powrót do starej figury przyjdzie czas
W innym poście świeżo upieczona mama zdradziła, jak zamierza wrócić do starej formy. Przyznała, że wszystko zamierza robić z rozwagą i na ile jej ciało jej pozwoli. W pierwszych dniach po porodzie jej kondycja fizyczna była bardzo słaba. Miała nawet problem stać prosto. Po mniej więcej tygodniu zaczęła codzienne spacery, które z czasem wydłużyła.
Szczerze wyznała, że zostało jej około 23 funtów do stracenia (czyli ok. 10,43 kg), ale jak podkreśla nie stresuje się nimi w ogóle. Wie, że waga spadnie z czasem wraz ze zdrowymi nawykami, które zaraz po porodzie wdrożyła. Zdrowo się odżywia i chodzi na codzienne spacery. Czeka też na zielone światło, by móc na nowo wrócić do treningów.