Położna znęcała się nad noworodkiem w szpitalu. Skandaliczne zachowanie uchwyciła kamera

2023-03-10 12:06

To wideo zszokowało nie tylko świeżo upieczonych rodziców, ale i cały pozostały personel medyczny. Noworodek musiał zostać w szpitalu dłużej niż jego mama. Dostawał antybiotyki i był na obserwacji. W tym czasie jego rodzice często go odwiedzali i nagrywali dużo filmików na pamiątkę pierwszych dni życia synka. W ten sposób, przez przypadek, kamera zarejestrowała skandaliczne zachowanie pielęgniarki.

położna i noworodek

i

Autor: Getty Images Zachowanie tej położnej przekroczyło wszelkie granice.

Doświadczenie tych rodziców to dowód na to, że dobre opinie szpitala nie muszą być gwarantem odpowiedniej opieki. Ich synek Nikko, urodził się w szpitalu Good Samaritan na Long Island w stanie Nowy Jork, który ma bardzo dobre opinie. 

Mimo to zatrudniona w nim nowa pielęgniarka dopuściła się znęcania nad ich kilkudniowym synkiem. Całość przez przypadek nagrał tata chłopca, który w szpitalu spędzał większość czasu i nagrywał filmiki na pamiątkę pierwszych dni życia swojej pociechy. 

Dowiedz się: Co trzeba wiedzieć o noworodku? 10 rzeczy, które cię kompletnie zaskoczą

Skala Apgar - ile punktów i za co dostaje noworodek?

Sprawdź: Położne nagrały prześmiewczy filmik o rodzących. Już nie pracują. "Brak szacunku i profesjonalizmu"

Ojciec noworodka, chwilowo przebywał poza salą w której leżał chłopiec, a wracając do niej, złapał za telefon by nagrać synka przez szybę sali noworodkowej. Wtedy właśnie uchwycił moment w którym pielęgniara uderza Nikko w twarz, a potem niedelikatnie obraca go na brzuch i niemal rzuca twarzą do posłania. 

Nagranie niezwłocznie trafiło do władz szpitala i na policję, która prowadzi teraz dochodzenie w sprawie kobiety. Zarząd szpitala po przeprowadzeniu wewnętrznego śledztwa na temat nowej pielęgniarki, podjął decyzję o jej zwolnieniu.

Chłopcu na szczęście nic się nie stało. Wraz z rodzicami jest już w domu. 

Zobacz: Pielęgniarka stanie przed sądem za uśmiercenie 7 noworodków. Podawała im "zabójcze zastrzyki"