Poradnik został opracowany na zlecenie szwedzkiego rządu. Odpowiedzialność za jego przygotowanie spoczywała na Urzędzie ds. ochrony bezpieczeństwa i gotowości. Dostępna jest nie tylko po szwedzku, ale i po polsku i w innych językach. Również w migowym. Szwecja to nie jedyny kraj, który w ostatnich tygodniach wzmógł działania na rzecz bezpieczeństwa obywateli.
„Żyjemy w niespokojnych czasach”
Żyjemy w niespokojnych czasach. W kraju położony, niedaleko nas toczy się wojna. Terroryzm, cyberataki i dezinformacja służą do wyrządzania szkód i wpływanie na społeczeństwo
- takimi słowami zaczyna się przedmowa do poradnika W razie sytuacji kryzysowej lub wojny.
Poradnik z żółtą okładką składa się z 21 rozdziałów. Wśród nich są te poświęcone budowaniu siły Szwecji oraz tutejszej armii, ale też zagadnieniom takim jak m.in:
- przygotowanie domu (na wypadek wyłączenia ogrzewania czy braku dostępu do wody, żywności, leków, kont bankowych),
- schrony (a także piwnice, garaże podziemne czy podziemne stacje metra chronią przed atakami lotniczymi, opadami radioaktywnymi, bronią biologiczną i innymi zagrożeniami)
- dobrostan psychiczny (dotyczy głównie pewności co do przekazywanych informacji)
W broszurze znajdziemy również informacje ważne dla rodziców. Między innymi są to wskazówki dotyczące tego, jak rozmawiać o kryzysie i wojnie z dziećmi.
Całość broszury w języku polskim znajdziesz TUTAJ.
Finlandia też woli być gotowa
Jeszcze zanim rząd Szwecji zaczął kolportować poradnik, działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa podjęły również władze Finlandii. Prace nad fińskim przewodnikiem rozpoczęły się bezpośrednio po ataku Rosji na Ukrainę.
W ubiegłym tygodniu ruszył rejestr pojazdów, które mogą okazać się niezbędne do transportu przy produkcji żywności. Okazuje się też, że blisko 60 proc. Finów twierdzi, że ma w domach zapasy. Zdecydowanie lepiej na wypadek kryzysu lub wojny pod tym względem przygotowani są mieszkańcy fińskich wsi niż miast.
Co na to nasze MSWiA?
Tomasz Siemoniak, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, zapytany o plany dotyczące wzmożenia bezpieczeństwa Polaków, odpowiedział, że nie jest to wykluczone. Podkreślił jednak, że póki co największe znaczenie ma edukacja. Minister Siemoniach chce by organizacje pozarządowe oraz społeczeństwo zaangażowały się w edukowanie dotyczące najważniejszych zagadnień.
Począwszy od pierwszej pomocy medycznej, a skończywszy na tym, jak należy się zachować
- powiedział szef MSWiA.