W październiku 2022 roku media obiegła informacja o odnalezieniu noworodka na polu w pobliżu wioski Paceco na Sycylii. Rolnik najpierw zauważył porzuconą plastikową torbę, a następne z zaskoczeniem odkrył, że w środku znajduje się dziecko.
Nowo narodzony chłopczyk od razu został przewieziony do szpitala. Policja wszczęła także dochodzenie w celu odnalezienia rodziców noworodka. Pomimo przeszkód udało się to po siedmiu miesiącach.
Zobacz także: To najgorszy koszmar rodziców. Odkryto przyczynę nagłej śmierci łóżeczkowej?
To prawdziwy cud
Noworodek był przemarznięty i owinięty jedyne w foliową torbę. To prawdziwy cud, że chłopczyk przeżył. Mężczyzna, który szedł do pracy na pole, zobaczył całkiem przypadkiem plastikową torbę. Gdyby nie to i szybkie działanie służb, dziecko nie miałoby żadnych szans.
Jak podają media, w torbie wraz z dzieckiem znajdowało się także łożysko. Policja podejrzewała, że urodziło się w domu i dopiero po urodzeniu zostało przewiezione na pole.
Chłopczyk szybko trafił do szpitala, gdzie udzielono mu fachowej pomocy. Jego życie nie było zagrożone. Lekarze poinformowali, że otrzymał imię Francesco Alberto. Został odnaleziony w dzień świętego Franciszka z Asyżu – 4 października. Natomiast drugie imię otrzymał na cześć ratownika, który pierwszy wziął go w ramiona i udzielił mu pomocy.
Śledztwo trwało 7 miesięcy
Śledztwo w celu odnalezienia rodziców chłopca trwało siedem miesięcy. W tym czasie karabinierzy z Trapani wraz z funkcjonariuszami z Paceco obejrzeli nagrania ze wszystkich okolicznych kamer monitoringu, przesłuchali mieszkańców Paceco i właścicieli pojazdów, którzy przejeżdżali tego dnia w okolicy.
Policja skontrolowała także lokalne szpitale, izby przyjęć i placówki oświatowe, zawężając tym samym krąg podejrzanych.
Rodzice zostali odnalezieni
W poniedziałek 29 maja włoskie media poinformowały, że rodzice porzuconego dziecka zostali odnalezieni. Okazało się, że są nimi 16-latka i 19-latek. Badanie DNA ostatecznie potwierdziło, że nie doszło do żadnej pomyłki w śledztwie.
Matka obecnie przebywa w placówce dla nieletnich w Rzymie, a ojciec w zakładzie karnym w Trapani.
Oboje usłyszeli zarzut porzucenia nieletniego i usiłowania zabójstwa.
Czytaj także: Biologiczna matka ją porzuciła, bo ma zespół Downa. Ten mężczyzna się nie wahał
Policjantka nakarmiła porzucone niemowlę własną piersią. "Nie przeszkadzał brud i zapach"