Porzucone trojaczki z Tarnowa nadal czekają na dom. Priorytetem jest to, by nie zostały rozdzielone

2024-04-22 11:53

Wiktor, Kacper i Oskar urodzili się na początku tego roku w tarnowskim szpitalu. Ich rodzice jednak nie zdecydowali się na opiekę nad nimi. Chłopcy trafili więc tymczasowo do swojej babci. Niestety kobieta dłużej nie może się nimi opiekować, poszukiwana jest więc dla nich rodzina zastępcza.

Porzucone trojaczki z Tarnowa nadal czekają na dom. Priorytetem jest to, by nie zostały rozdzielone

i

Autor: Getty images Porzucone trojaczki z Tarnowa nadal czekają na dom. Priorytetem jest to, by nie zostały rozdzielone

O sprawie trojaczków z Tarnowa, które potrzebują rodziny zastępczej pisaliśmy miesiąc temu. „Znalezienie rodziny zastępczej dla trójki takich maluchów będzie na pewno dużym wyzwaniem” – mówiła wówczas Sylwia Walaszek-Banuch, kierowniczka działu pieczy zastępczej Centrum Usług Społecznych w Tarnowie. Wygląda na to, że urzędniczka nie myliła się. Maluchy cały czas czekają na rodzinę zastępczą. Znalezienie jej jest kluczowe, by niemowlęta nie trafiły do placówki opiekuńczo-wychowawczej, a także nie zostały rozdzielone.

W Gnieźnie urodziły się pięcioraczki

Wiktor, Kacper i Oskar z Tarnowa czekają na rodziców zastępczych

O poszukiwaniach rodziny zastępczej dla trzech trzymiesięcznych chłopców zrobiło się głośno w mediach i portalach społecznościowych. W miniony weekend za pomocą swojego profilu na Facebooku sprawę nagłośniła aktorka Krystyna Janda. W udostępnionym przez nią poście możemy przeczytać: "O opiekę w formie rodziny zastępczej trojaczków mogą ubiegać się osoby z całej Polski. Centrum Usług Społecznych obecnie poszukuje miejsca dla dwanaściorga dzieci w wieku od trzech miesięcy do 16 lat".

Dorota Krakowska, dyrektorka Centrum Usług Społecznych w Tarnowie w rozmowie z „NaTemat” przyznała, że w sprawie Wiktorka, Kacperka i Oskarka otrzymała już kilka telefonów. Były to jednak deklaracje chęci adopcji chłopców. A ta, jak podkreśla, w tym momencie nie jest możliwa.

„Szukamy rodzicielstwa zastępczego na czas, w którym pracujemy z rodziną biologiczną” – powiedziała.

Sonda
Czy trojaczki z Tarnowa powinny zostać rozdzielone?

Wyjaśniła przy tym, że rodzice biologiczni nie mają odebranych praw rodzicielskich. Dostali oni propozycję wsparcia pracownika socjalnego w opiece nad dziećmi oraz pomocy psychologicznej. Nie wiadomo jednak, czy z niej skorzystają.

Szczegółowych informacji na temat pieczy zastępczej udzielają przedstawiciele CUS, tel. 14 688 20 50 lub 14 688 20 57. Do opieki nad trojaczkami mogą zgłaszać się rodziny zastępcze z całej Polski.