Kobiety ciężarne jako pracownice mają szereg przywilejów, o których nie zawsze wiedzą i nie zawsze z nich korzystają. Jednym z nich jest możliwość robienia badań w czasie pracy. Chodzi oczywiście o badania związane z ciążą takie jak badanie usg, ktg czy badania krwi.
Na pracodawcy ciążą szczególne obowiązki, takie jak zapewnienie pracownicy możliwości przerwy (po każdych 50 minutach pracy przysługuje 10 minut przerwy) czy przeniesienie na inne stanowisko gdy to, na którym pracowała dotychczas, jest dla jej stanu zdrowia niewskazane. Oczywiście nie można zmienić ciężarnej zakresu obowiązków jednocześnie zmniejszając jej pensję, bo wynagrodzenie nie może się zmniejszyć.
Polecany artykuł:
Warto pamiętać, że w ciąży nie wolno dźwigać dużych ciężarów, nie należy też pracować w pozycji wymuszonej dłużej niż 3 godziny (np. stojąc).
Do niedawna ciężarne wykonujące pracę biurową także nie mogły przed monitorem spędzać więcej niż 4 godziny, jednak to się zmieniło, obecnie czas pracy przed komputerem został wydłużony do 8 godzin. Ciężarna pracownica ma jednak prawo do częstych przerw, w czasie których powinna wstać od biurka. Warto wykorzystać je na krótki spacer, by zmienić pozycję ciała.
Część ciężarnych decyduje się na zwolnienie L4 w ciąży, jednak warto pamiętać o tym, że na zwolnienie nie może wysłać kobiety pracodawca, bo o tym, czy jest wskazane, decyduje lekarz. Zwolnienie lekarskie w ciąży podlega takim samym regulacjom jak inne i może kontrolować je ZUS.
Firma skraca ciężarnym czas pracy o 2 godziny
Rozwiązanie, na jakie zdecydowała się poznańska firma 4kraft, z pewnością zasługuje na to, by o nim informować. Właściciel marki dziecięcej Kinderkraft wszystkim zatrudnionym u siebie ciężarnym pracownicom oferuje zmniejszenie czasu pracy do 6 godzin. Oczywiście wynagrodzenie pozostaje bez zmian.
Firma chce wesprzeć przyszłe mamy, by mogły łączyć obowiązki zawodowe z przygotowaniami do nowej roli.
Dobrostan pracowników jest dla mnie kluczowy, dlatego zainicjowałam pomysł wprowadzenia krótszego dnia pracy dla osób w ciąży (...) Chciałam, aby przyszłe mamy miały warunki, które pozwolą im na zachowanie równowagi między pracą a zdrowiem
– mówi Magdalena Król, People & Culture Manager w firmie 4kraft.
Zdaniem pomysłodawczyni ten work-life balance jest korzystny nie tylko dla ciężarnych, lecz także dla całej firmy. Skrócenie czasu pracy do 6 godzin dziennie wymusiło lepszą organizację pracy w zespołach. Oznacza także przekazanie części obowiązków i wdrażanie do pracy nowych pracowników, niejako przygotowując firmę na czas nieobecności pracownicy po urodzeniu dziecka.
Czy inne firmy pójdą w jej ślady?
Nie wiadomo, czy pomysł skrócenia czasu pracy o 2 godziny dziennie na tyle spodoba się innym firmom, że również zdecydują się na podobny krok. Z pewnością z punktu widzenia ciężarnych jest to przywilej.
Nie tylko ja, ale cały zespół jesteśmy dumni, że reprezentując markę dziecięcą, opiekowane są wartości, które liczą się w życiu najbardziej. Tym samym, niech ta inicjatywa stanowi inspirację dla pozostałych firm, które tworzą lepsze warunki pracy i tym samym powodują, że work-life balance nabiera realnej definicji
– dodaje Weronika Pawlińska, Dyrektor Marketingu w 4kraft.
