Wszystko rozegrało się około północy na drogowym przejściu granicznym w Zosinie (woj. lubelskie). Podczas standardowej odprawy podróżnych, na terminalu rozległ się rozdzierający krzyk matki, która niosąc roczne dziecko, szukała pomocy.
Dziecko nagle przestało oddychać, a jego skóra zaczynała przybierać siny odcień. Do kobiety podeszła funkcjonariuszka, która pobiegła z przerażoną mamą do strefy odpraw polskiej Straży Granicznej. Reakcja sierżanta Straży Granicznej uratowała dziecku życie.
Wszystko zarejestrowała kamera monitoringu.
Zobacz także: Nie bagatelizuj - te zachowania małego dziecka powinny budzić niepokój
Mama była przerażona
Na nagraniu udostępnionym przez Zespół Prasowy Nadbużańskiego Oddziału Służby Granicznej, możemy zobaczyć, jak przerażona mama z wiotkim dzieckiem na rękach wbiega do strefy odpraw polskiej Straży Granicznej. Funkcjonariuszka, która ją prowadziła, przekazała przez okienko kontrolne, że chłopiec nie wykazuje oznak życiowych.
Funkcjonariusz udzielił pierwszej pomocy
Do obu kobiet wyszedł funkcjonariusz Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej – sierżant Mateusz Kondrat, który od razu przejął chłopca od roztrzęsionej matki i udzielił mu pierwszej pomocy. Zachował zimną krew i podjął niezbędne działania.
„Ułożył dziecko na lewej ręce, kładąc je na brzuchu. Następnie kilkukrotnie z wyczuciem uderzył w plecy. Po chwili reanimacji chłopiec odzyskał przytomność” – czytamy w komunikacie prasowym.
Rafał Król z zespołu prasowego poinformował także, że w trakcie udzielania pierwszej pomocy, na miejscu zjawił się funkcjonariusz z defibrylatorem AED oraz wezwano zespół ratownictwa medycznego.
Po około 15 minutach przyjechała karetka pogotowia, która zabrała przytomnego chłopca do szpitala w Hrubieszowie.
Całą sytuację zarejestrowały kamery monitoringu.
Źródło: nadbuzanski.strazgraniczna.pl
Czytaj także: Jak udzielić pierwszej pomocy niemowlęciu? Jeśli jesteś matką, powinnaś obejrzeć te filmy
Co zrobić, kiedy dziecko wypije substancję żrącą? Poznaj zasady pierwszej pomocy