Rodzina została uwięziona w samochodzie, pomógł WOPR. „Akcja zakończona powodzeniem”

2024-09-15 14:24

Spokojne rzeki i malownicze wodospady ostatniej nocy przestały być urokliwe. Stan wód został przekroczony, a „rwące potoki” przestały być frazesem. O tym, jak groźnym żywiołem jest woda przekonała się m.in. rodzina z Dzierżysławic, którą nurt uwięził w samochodzie.

Rodzina utknęła w samochodzie

i

Autor: Getty Images/ &woprnysa WOPR Nysa ruszyło na pomoc rodzinie, która utknęła w samochodzie.

Nawet niewielka, spokojna rzeka, może być zagrożeniem. A intensywne opady deszczu nie odpuszczają. Ostrzeżenia metrologiczne (trzeciego, drugiego oraz pierwszego stopnia) wydano dla województwa lubuskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, wielkopolskiego oraz łódzkiego.

Stan alarmowy został przekroczony na 64 stacjach hydrologicznych w dorzeczu Odry i 19 stacji w dorzeczu Wisły

- czytamy w raporcie dobowym RCB.

W południowo-zachodnich województwach są miejsca, w których sytuacja przypomina tę z 1997 roku, kiedy miała miejsce tzw. powódź tysiąclecia. Poziom wód przekracza stan alarmowy, konieczna jest ewakuacja. O ratunku, jakiego udzielili w nocy z soboty na niedzielę opowiedzieli ratownicy WOPR Nysa.

Bezpieczna droga dziecka do szkoły - Plac Zabaw odc. 13

Rodzina utknęła w samochodzie

Ratownicy WOPR Nysa relacjonowali nocną akcję ratunkową, w której brali udział. Zgłoszenie pojawiło się o godz. 22.32 w sobotę, dotyczyło miejscowości Dzierżysławice, przez którą przepływa rzeka Osobłoga. Rodzina - rodzice, czworo dzieci i ich dwa psy - została uwięziona w samochodzie, otoczonym mocnym nurtem wody.

Jak relacjonowali ratownicy, akcja była prowadzona bardzo trudnych warunkach, do uwięzionej rodziny można było dostać się jedynie na skuterach wodnych. Pojawiały się informacje o kolejnych przewiezionych na brzeg osobach. W końcu, o godzinie 1.27 w niedzielę, pojawił się ten wyczekiwany, najważniejszy komunikat.

Akcja zakończona powodzeniem cała rodzina bezpieczna na brzegu!

- czytamy na profilu @woprnysa na Facebooku.

Pomoc w ewakuacji potrzebna była w wielu miejscach, ta noc nie była łatwa. A to jeszcze niestety nie koniec, potrzebne „wszystkie ręce na pokład”. O wsparcie prosi m.in. wspomniane już WOPR Nysa.

Potrzebujemy wsparcia w działaniach ratowniczych, szczególnie operatorów skuterów wodnych, którzy mogliby dołączyć do akcji i pomóc w ewakuacjach oraz patrolowaniu terenów zalewowych

- napisano na Facebooku, tam znajdziesz wszystkie niezbędne informacje.

Warto śledzić komunikaty - przede wszystkim ostrzeżenia, ale również prośby o pomoc. Być może nie mieszkasz na terenach zagrożonych zalaniem, możesz pomóc.

Rzeczy materialne nie są najważniejsze

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przypomina o zasadach bezpieczeństwa. Należy:

  • stosować się do poleceń służb,
  • słuchać komunikatów,
  • mieć naładowany telefon i powerbank,
  • podczas ewakuacji pamiętać o zwierzętach gospodarskich, domowych i podwórkowych.

Na stronie internetowej RCB znajdziemy wskazówki dotyczące pakowania plecaka ewakuacyjnego. Przypomniano, że każdy z domowników powinien mieć swój, oddzielny i gotowy do zarzucenia na ramię plecak.

Do plecaka należy zapakować m.in.: najpotrzebniejsze dokumenty, ubrania na zmianę, gotówkę w niewielkich nominałach, butelkę filtrującą z nowym filtrem. Należy pamiętać, aby nie pić wody ze studni na zalanym terenie - może być skażona.

I w tym przypadku należy śledzić komunikaty, o czystości wody informuje nas Główny Inspektorat Sanitarny.

W województwie dolnośląskim i opolskim wprowadzono całodobowe dyżury pod telefonem pracowników wojewódzkich i powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych. W trybie całodobowym zapewniamy dostęp do badań mikrobiologicznych oraz fizyko-chemicznych, wody i żywności

- czytamy w komunikacie na stronie GIS.