Nawet niewielka, spokojna rzeka, może być zagrożeniem. A intensywne opady deszczu nie odpuszczają. Ostrzeżenia metrologiczne (trzeciego, drugiego oraz pierwszego stopnia) wydano dla województwa lubuskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, wielkopolskiego oraz łódzkiego.
Stan alarmowy został przekroczony na 64 stacjach hydrologicznych w dorzeczu Odry i 19 stacji w dorzeczu Wisły
- czytamy w raporcie dobowym RCB.
W południowo-zachodnich województwach są miejsca, w których sytuacja przypomina tę z 1997 roku, kiedy miała miejsce tzw. powódź tysiąclecia. Poziom wód przekracza stan alarmowy, konieczna jest ewakuacja. O ratunku, jakiego udzielili w nocy z soboty na niedzielę opowiedzieli ratownicy WOPR Nysa.
Rodzina utknęła w samochodzie
Ratownicy WOPR Nysa relacjonowali nocną akcję ratunkową, w której brali udział. Zgłoszenie pojawiło się o godz. 22.32 w sobotę, dotyczyło miejscowości Dzierżysławice, przez którą przepływa rzeka Osobłoga. Rodzina - rodzice, czworo dzieci i ich dwa psy - została uwięziona w samochodzie, otoczonym mocnym nurtem wody.
Jak relacjonowali ratownicy, akcja była prowadzona bardzo trudnych warunkach, do uwięzionej rodziny można było dostać się jedynie na skuterach wodnych. Pojawiały się informacje o kolejnych przewiezionych na brzeg osobach. W końcu, o godzinie 1.27 w niedzielę, pojawił się ten wyczekiwany, najważniejszy komunikat.
Akcja zakończona powodzeniem cała rodzina bezpieczna na brzegu!
- czytamy na profilu @woprnysa na Facebooku.
Pomoc w ewakuacji potrzebna była w wielu miejscach, ta noc nie była łatwa. A to jeszcze niestety nie koniec, potrzebne „wszystkie ręce na pokład”. O wsparcie prosi m.in. wspomniane już WOPR Nysa.
Potrzebujemy wsparcia w działaniach ratowniczych, szczególnie operatorów skuterów wodnych, którzy mogliby dołączyć do akcji i pomóc w ewakuacjach oraz patrolowaniu terenów zalewowych
- napisano na Facebooku, tam znajdziesz wszystkie niezbędne informacje.
Warto śledzić komunikaty - przede wszystkim ostrzeżenia, ale również prośby o pomoc. Być może nie mieszkasz na terenach zagrożonych zalaniem, możesz pomóc.
Rzeczy materialne nie są najważniejsze
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przypomina o zasadach bezpieczeństwa. Należy:
- stosować się do poleceń służb,
- słuchać komunikatów,
- mieć naładowany telefon i powerbank,
- podczas ewakuacji pamiętać o zwierzętach gospodarskich, domowych i podwórkowych.
Na stronie internetowej RCB znajdziemy wskazówki dotyczące pakowania plecaka ewakuacyjnego. Przypomniano, że każdy z domowników powinien mieć swój, oddzielny i gotowy do zarzucenia na ramię plecak.
Do plecaka należy zapakować m.in.: najpotrzebniejsze dokumenty, ubrania na zmianę, gotówkę w niewielkich nominałach, butelkę filtrującą z nowym filtrem. Należy pamiętać, aby nie pić wody ze studni na zalanym terenie - może być skażona.
I w tym przypadku należy śledzić komunikaty, o czystości wody informuje nas Główny Inspektorat Sanitarny.
W województwie dolnośląskim i opolskim wprowadzono całodobowe dyżury pod telefonem pracowników wojewódzkich i powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych. W trybie całodobowym zapewniamy dostęp do badań mikrobiologicznych oraz fizyko-chemicznych, wody i żywności
- czytamy w komunikacie na stronie GIS.