Roksana była uczestniczką 8 edycji programu „Rolnik szuka żony”. Zabiegała wówczas o serce Stanisława. Pomimo tego, że między parą nie rozwinęło się uczucie, kobieta zyskała dużą sympatię widzów.
Po zakończeniu programu pochwaliła się na swoim profilu na Instagramie @schminkenbysarna, że znalazła prawdziwą miłość. Obecnie jest w szczęśliwym związku z Kamilem i spodziewa się dziecka.
W ostatnim poście wyznała fanom, że obecnie przebywa w szpitalu i cierpliwie czeka na rozwiązanie. Podzieliła się również szpitalnym jedzeniem, na co internautki opowiedziały, jak wyglądały ich posiłki w szpitalu.
Zobacz także: Co może cię zaskoczyć w 3 trymestrze ciąży?
„Jesteśmy pod dobrą opieką”
Roksana trafiła do szpitala pod koniec ciąży na badania. Póki co celebrytka, jak sama napisała, wciąż jest "w dwupaku". Ma dobrą opiekę, ale sam pobyt w placówce wystawia ją na różne próby.
Póki co stara się cierpliwie czekać na narodziny swojego dziecka.
Jedna z internautek nawet przypuszczała, że już urodziła, ale kobieta wyprowadziła ją z błędu.
„Jeszcze czas” – napisała w komentarzu.
Szpitalne jedzenie
Na swoich krótkich relacjach na Instagramie Roksana umieściła zdjęcia jedzenia w szpitalu. Sama naprawdę nie miała na co narzekać. Na kolację wybrała wersję wegetariańską, która składała się z porcji twarożku, liścia sałaty, kilku kromek ciemnego pieczywa z ziarnami i sałatki z tuńczyka. Filmik udostępniła również na swoim koncie na YouTube @Sarnawterenie.
Pokazała również, jak wyglądał obiad i śniadanie. Na śniadanie otrzymała pasterki żółtego sera, sałatę, plasterki pomidora, tartą rzodkiewkę i zupę mleczną. Na obiad była zupa jarzynowa, która rzeczywiście bardzo przypomina szpitalne, rozwodnione porcje, ale drugie danie to pokaźna porcja warzyw z ryżem i jabłko na deser.
Internautki podzieliły się swoimi talerzami
Na odpowiedź internautek w relacji nie trzeba było długo czekać. Fanki były zdumione, jak przyzwoite posiłki otrzymała Roksana i szybko pokazały, co im podawano w szpitalu do jedzenia.
Jedna z nich nadesłała zdjęcie kromek pieczywa cienko posmarowanych masłem i plasterek wędliny. Inna, która była po cesarskim cięciu podzieliła się zdjęciem talerza z chlebem i parówką. Taki właśnie posiłek otrzymała 40 godzin od operacji.
Pod nagraniem pojawił się także komentarz internautki, która otrzymała jedynie czerstwy chleb z sałatą.
A Wy, jakie jedzenie otrzymywałyście na porodówce?