Historie o dzieciach płaczących w samolotach pojawiają się w Internecie często. I choć wiele osób przyznaje, że podróż w towarzystwie krzyczącego niemowlaka nie należy do przyjemności, to jednak oczywistym jest, że trzeba być w takich sytuacjach wyrozumiałym.
Dla dziecka kilkugodzinna podróż w zamkniętym samolocie jest trudna do zniesienia, nic dziwnego, ze większość maluszków odreagowują ja płaczem.
Spis treści
Przeszkadzało jej dziecko
Do swego rodzaju tragikomedii doszło w samolocie startującym z lotniska Kennedy'ego w Nowym Jorku, Chociaż filmik nagrano już dawno, to jednak trafił on do sieci kilka dni temu i od razy zyskał ogromna popularność objawiającą się wielką liczbą komentarzy.
Film pokazuje kobietę, która kłóci się ze stewardesą, ponieważ nie chce siedzieć obok matki z dzieckiem. Argumentuje to mówiąc, że dziecko płacze. W tle słychać głos matki zapewniający pasażerkę, że malec zaraz się uspokoi.
Stewardessa przerywa rozmowę i proponuje, że załatwi kobiecie miejsce w następnym samolocie, jednak ta odmawia, twierdząc że leci do pracy.
Czytaj również: Jak uniknąć zgubienia dziecka w tłumie? Mamy z TikToka zdradzają metody, które warto wykorzystać
Co zabrać do bagażu podręcznego dla dziecka do samolotu?
Karma wraca
Zdenerwowana pasażerka pyta stewardessę o nazwisko i zaczyna straszyć ją wyrzuceniem jej z pracy. To moment, kiedy obsługa samolotu traci cierpliwość - stewardessa jest stanowcza: wzywa ochronę i wyprowadza pasażerkę z maszyny.
Filmik kończy się zdjęciem listy pracowników urzędu, w którym pracowała niezadowolona pasażerka, i do której dotarł autor filmu. Jego zdaniem po udostępnieniu nagrania w sieci, kobieta straciła pracę.
Widzowie stoją po stronie stewardessy
Komentarze, które pojawiły się pod filmem pokazują, że życzliwość i tolerancja nadal jest pożądaną cechą. Widzowie stanęli po stronie matki, a przede wszystkim stewardessy, która nie ugięła się zastraszaniu.
Użytkownicy TikTok również bronili niemowlęcia, zauważając, że zachowanie kobiety było niegrzeczne wobec matki dziecka, dla której podróż z dzieckiem i tak była zapewne męcząca bez konieczności radzenia sobie z frustracją pasażerek. „Nie słyszałem krzyku dziecka, słyszałem jej wrzask” – napisał jeden z użytkowników.