Czy zakładanie kolczyków niemowlakom jest etyczne? Jedni nie widzą w tym problemu, inni oburzają się: to przemoc! Dyskusja wśród zwolenników i przeciwników przekłuwania uszu małym dziewczynkom rozgorzała na nowo gdy ten krótki filmik z 2016 roku zyskał ostatnio popularność wśród polskich internautów. Widać na nim czteromiesięczną dziewczynkę, której mama postanowiła przebić uszy. Amerykanka Crystal Lynn przyszła w tym celu ze swoją córeczką do stoiska kosmetyczek w centrum handlowym. Jak dziecko zareagowało na zabieg? Mała Riley, na początku niczego nie świadoma, po przebiciu uszu pistoletami zaczęła głośno płakać. Nie ma chyba rodzica, na twarzy którego film ten nie wywołałby chociaż grymasu bólu.
Przebijanie uszu niemowlakowi: internauci ostro krytykują
Choć ani na mamie, ani na pracownikach stoiska płacz dziecka nie zrobił większego wrażenia, internauci nie szczędzili krytyki pod adresem Crystal. To tylko niektóre z wypowiedzi:
„Mama wykorzystała jej ufność, biedna dziewczynka”
”A może ona wcale nie chciała nosić kolczyków? Skąd jej matka mogła to wiedzieć!”
„To jest zwykły egoizm!”
„Przecież widać, że dziecko cierpi, nigdy bym tego mojej córeczce nie zrobiła”
„Dziecko to nie zabawka, nie można podejmować takich decyzji bez jego świadomej zgody, kochający rodzic dałby możliwość wyboru”
„To jest przecież trwała ingerencja w ciało dziecka i to bez jego zgody czyli... Przemoc!!!”
Głos w tej sprawie zabrała m.in. Dorota Zawadzka znana jako Superniania, która na swoim facebookowym profilu napisała dosadnie: „Zawsze jestem przeciwna”.
Przebijanie uszu niemowlakowi: matka tłumaczy, dlaczego to zrobiła
Okazuje się, że Riley to nie pierwsze dziecko w rodzinie państwa Lynn, którego uszy zostały przebite w wieku niemowlęcym. Gorącą dyskusję za oceanem wywołał pierwszy film, opublikowany przez Crystal w 2012, który pokazuje, jak podczas przebijania uszu płakała jej pierwsza córka Emily (wówczas także czteromiesięczna). Wiele osób zszokowała szczególnie argumentacja kobiety, która pod opublikowanym wtedy filmem napisała: „To moje dziecko i to ja podejmuję za nie decyzje do jego osiemnastych urodzin. Tak to robimy w Ameryce, czy wam się to podoba czy nie”.
Kobieta, która od lat jest gorącą zwolenniczką i propagatorką przebijania uszu niemowlętom, tłumaczy, że zabiegu wykonanego w tak młodym wieku jej córki nie będą nawet pamiętać i usprawiedliwia się zapewniając, że dziewczynki płakały tylko przez kilka minut. Crystal Lynn podkreśliła także, że przebicie uszu u starszych, kilkuletnich dzieci wiąże się z częstszym ryzykiem infekcji, ponieważ mogą one swobodnie dotykać dziurek, co w okresie gojenia się ran naraża je na kontakt z bakteriami.
Jest w tym nieco racji, jednak nie przekonuje to innych mam, które otwarcie oskarżają Crystal o przemoc wobec małej, niewinnej córeczki. Sporo wątpliwości budzi także profesjonalność i sterylność miejsca, w jakim przebijano uszy małej Riley. Jej mama nie mogła przecież wiedzieć, jak organizm dziecka zareaguje na kolczyki i czy w rany nie wda się zakażenie. Gdyby ta historia miała tragiczny finał, kobieta na pewno nigdy by sobie tego nie wybaczyła.
Oba filmy opublikowane przez Amerykankę obejrzało łącznie ponad 6,5 mln osób. Temat przebijania uszu małych, nieświadomych dziewczynek, zawsze budzi wiele emocji i rodzi bardzo ważne pytania:
- Czy zachcianka mamy jest warta choćby jednej łzy dziecka?
- Czy naprawdę chcemy od małego uczyć nasze córki, że dla piękna warto cierpieć?
- Kto powinien ponosić odpowiedzialność za ewentualne powikłania zdrowotne: rodzice czy kosmetyczka?
Warto zastanowić się nad tym przed podjęciem decyzji o założeniu dziecku kolczyków.
O medycznych oraz psychologicznych argumentach ZA i PRZECIW przebijaniu uszu niemowlakom przeczytacie w październikowym numerze M jak mama.
ZOBACZ WIDEO, które wywołało tak ostrą dyskuję:
