Do wypadku doszło na Kaszubach na leśnej drodze w okolicach miejscowości Cieszenie, między Mirachowem a Kożyczkowem. Policja bada przyczyny tragedii, ale wstępne ustalenia pokazują, że dwóch nastolatków jadących quadem uderzyło z dużą prędkością w drzewo. Kierujący pojazdem chłopak zginął na miejscu, jego kolega nie odniósł obrażeń.
14-latka nie dało się uratować
Niedzielna przejażdżka dwóch nastolatków zakończyła się tragicznie. Quad, którym jechali po leśnych ścieżkach z niewiadomych jeszcze przyczyn wbił się w drzewo. Jak poinformowała kartuska policja cytowana przez lokalne media "w pewnym momencie kierujący pojazdem nastolatek zjechał z drogi i uderzył w drzewo".
Na miejscu wypadku zginął kierujący quadem chłopiec. Ratownicy, którzy zostali wezwani do lasu, stwierdzili poważne obrażenia, ale nie mieli szans, aby go uratować. Drugi pasażer nie odniósł ran. Został zbadany i oddany w ręce rodziców.
Czytaj również: Zginął 4-letni chłopczyk podróżujący z babcią. Prokuratura: winę ponosi motorniczy
Tragedia pod Krotoszynem. Dziadek przejechał traktorem 1,5-rocznego wnuka. Dziecko nie żyje
Czy nastolatek może prowadzić quada?
Polskie przepisy mówią, że kierować czterokołowcem lekkim (masa własną poniżej 350 kg i prędkość jazdy do 45 km/h) mogą tylko osoby posiadające prawo jazdy, minimum kategorii AM, uprawniającej do prowadzenia motorowerów i czterokołowców lekkich, do których zaliczane są quady. Prawo jazdy kategorii AM może wyrobić sobie młodzież po ukończeniu 14 lat.
Prawo do kierowania czterokołowcem (pojazd o większej masie własnej i bez ograniczenia prędkości do 45 km/h) przysługuje osobom z prawem jazdy kategorii B1 lub B, które można wyrobić sobie osoba, która skończyła odpowiednio 16 i 18 lat.
Policja przypomina, że posiadanie prawa jazdy to nie wszystko. Konieczne jest posiadanie kasku ochronnego, zakaz rozwijania prędkości powyżej 40 km/H w przypadku, gdy pasażerem jest dziecko poniżej 7. roku życia poruszania się quadem po autostradach i drogach ekspresowych.