Gdzie w Polsce rodzi się najmniej dzieci, a gdzie najwięcej? Okazuje się, że różnice są spore – tak przynajmniej twierdzi portal RynekPierwotny.pl, który przeprowadził analizę na podstawie danych ostatniego spisu ludności. Dane pokazują, że przeciętna rodzina ma jedno dziecko, ale są w Polsce miejsca, gdzie duża liczba dzieci to standard.
Jedno dziecko to standard
Kobiety w Polsce nie chcą zachodzić w ciążę - taki wniosek płynie z sondażu CBOS. Ankieta pokazała, że 68 proc. Polek nie planuje mieć dzieci. na kwietniowej konferencji Instytutu Komunikacji Zdrowotnej eksperci – psychologowie, lekarze i etycy. Zastanawiali się, dlaczego tak jest. Oczywiście wpływa na to zarówno sytuacja ekonomiczna młodych Polaków, jak i lęk przed zmianami, utratą wolności i komfortu życia, które niesie ze sobą macierzyństwo. Bardzo istotny jest brak poczucia stabilizacji spowodowany inflacją, pandemią czy wojną na Ukrainie oraz problemy mieszkaniowe dotyczące ogromnego procenta młodych ludzi.
To wszystko sprawia, że w Polsce spada dzietność. Współczynnik dzietności w 2022 r. wyniósł 1,26 Portal RynekPierwotny.pl sprawdził, gdzie rodzi się najmniej dzieci, a gdzie najwięcej.
Małopolska na czele
Analiza danych pokazuje, że Polska jest krajem zróżnicowanym. Są województwa, w których dzietność jest większa, w innych mniejsza. Różnice widać również, gdy porównuje się miast wsie.
Według ekspertów najliczniejsze gospodarstwa domowe (liczy się tu liczba osób mieszkających w jednym domu) są w Małopolsce. Na czele listy są powiat limanowski, nowosądecki czy nowotarski, gdzie wskaźnik wielkości gospodarstwa domowego wynosi ponad 4 osoby (w powiecie limanowskim to 4,44 osoby).
Najmniej dzieci mają rodziny mieszkające w miastach. Wskaźnik w 2021 r. w Łodzi wynosił 2,26 osoby na gospodarstwo domowe, a w Warszawie - 2,31 osoby. Podobnie jest we Wrocławiu, Poznaniu czy Krakowie.
To potwierdzają eksperci, którzy spotkali się na wspomnianej konferencji. Młodzi ludzie w miastach mają większe możliwości zawodowe, ale trudniej im o zdobycie własnego mieszkania, a ceny życia są wyższe. To powody, dla których pary odkładają decyzje o ślubie czy o posiadaniu dzieci.