Uratowali niemowlę z płonącego budynku. Policjanci nie czekali na strażaków

2025-03-14 13:03

Gdyby nie policjanci, mogło dojść do tragedii. Funkcjonariusze uratowali życie malutkiemu dziecku i dwóm dorosłym osobom. Podczas ewakuacji rodziny z bliźniaka we Władysławowie liczyła się każda sekunda. Postanowili nie czekać na przyjazd straży pożarnej.

Uratowali niemowlę z płonącego budynku. Policjanci nie czekali na strażaków

i

Autor: KPP Puck

Policjanci z Pucka odebrali zgłoszenie od dyżurnego, który poinformował ich o pożarze we Władysławowie. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na pomoc.

Pożary wciąż groźne

Mimo zaangażowania służb ratunkowych, pożary w Polsce wciąż zbierają żniwo. Pod koniec ubiegłego roku doszczętnie spłonęło mieszkanie rodziny z dwójką dzieci z podwarszawskich Ząbek. Na początku roku do tragedii doszło w Rzeszowie. Śmieć poniosła prababcia, która z płonącego mieszkania uratowała prawnuczkę. Kilka tygodni później pożar wybuchł w domu w gm. Miączyn (woj. lubelskie), w którym przebywało troje dzieci w wieku od 6 do 15 lat. Dzieci uciekły na balkon, skąd zostały bezpiecznie ewakuowane.

Gdy wybuchnie pożar - najważniejszy jest czas. Dlatego tak ważne jest, by w miarę możliwości oddalić się jak najszybciej z niebezpiecznego miejsca. A będąc świadkiem pożaru - jak najszybciej wezwać pomoc. Dlatego tak ważne jest, by - nawet w sytuacji, gdy odczuwamy stres - znać numery alarmowe.

Policjanci nie czekali na strażaków. Strażacy pełni uznania

Gdy policjanci z Pucka przyjechali na miejsce zgłoszenia, zastali płonący śmietnik i częściowo zajmowany już przez ogień budynek typu bliźniak.

Mundurowi byli na miejscu przed strażą pożarna, dlatego od razu przystąpili do działań. Podczas sprawdzenia wnętrza budynku, ewakuowali z niego dwie osoby dorosłe oraz niemowlę

- informuje asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, rzecznik prasowy KPP w Pucku.

Następnie sierż. Natalia Wojciuk zajęła się udzielaniem wsparcia emocjonalnego ewakuowanym dorosłym. Z kolei sierż. Kacper Bolda zaczął gasić rozprzestrzeniający się pożar gaśnicą, którą podał mu sąsiad poszkodowanych.

Wkrótce potem do akcji wkroczyli strażacy. Po zakończonych działaniach podkreślili, że policjanci zachowali się wzorowo. Dzięki błyskawicznej reakcji funkcjonariuszy udało się zapobiec doszczętnemu spłonięciu domu. A co najważniejsze - uratować życie i zdrowie jego mieszkańców.

M jak Mama Google News
Autor: