O historii Rubi, pochodzącej z Florydy w USA mamy ośmiorga dzieci, opowiedziała stacja TLC. Kobieta na oczach kamer poddała się operacji plastycznej. Trzeba przyznać, że w jej wypadku nie była to fanaberia. Po 8. porodzie, ciało mamy zmieniło się nie do poznania. Jej biodra i górna część ud powiększyły się kilkakrotnie, do tego stopnia, że utrudniały kobiecie normalne funkcjonowanie.
Zobacz: Brzuch tuż po porodzie wygląda jak w 2. trymestrze [ZDJĘCIA]
Przeczytaj: Ciało po porodzie ma prawo tak wyglądać. Stworzyło nowe życie, a to niemała praca
Jej ciało zmieniło się nie do poznania
Rubi wystąpiła w programie stacji TLC, gdzie uczestnicy, których problemy z wyglądem odbijają się na ich zdrowiu fizycznym i psychicznym oraz utrudniają zwykłe funkcjonowanie, poddają się operacjom. Mama ośmiorga dzieci przyznała w nim, że po trzech pierwszych ciążach jej ciało wyglądało tak samo, jak przed zostaniem mamą. Dopiero w kolejnych aż 5 ciążach, kobieta zaczęła sukcesywnie tyć.
- Po czwartym dziecku miałam problemy ze zrzuceniem wagi. Niezależnie od tego, ile ćwiczyłam, rozmiar moich ud się nie zmieniał. Czuję się jak wielka łódka - opowiadała w programie TLC "Awake Surgery".
Jednak to dopiero po 8. porodzie jej uda nabrały zupełnie nienaturalnego kształtu.
- Po ostatnim porodzie moje uda powiększyły się trzykrotnie. Są jak galaretka. Nawet jak je napinam, to tłuszcz wszędzie się przemieszcza, to bardzo dziwne uczucie - wyznawała.
Rubi zdradziła też, że ma ogromne problemy z doborem ubrań, a reakcje otoczenia na nienaturalny kształt jej pupy często doprowadzają ją do płaczu.
- Nie chcę już dłużej tak żyć - płakała w programie Amerykanka.
Operacja odmieniła jej życie
Rubi na szczęście zakwalifikowała się do programu, w którym lekarze odessali z jej bioder aż 2 litry tłuszczu.
- Ta cześć ciała wygląda jakby była zupełnie oddzielną częścią ciebie. Ta tkanka tłuszczowa wygląda jakby nawet nie była przyczepiona do reszty ciała - skomentowała lekarka jeszcze przed wykonaniem operacji.
Nowy wygląd tak zmienił jej życie, że w końcu zdecydowała się na ślub z partnerem, który odkładała latami z uwagi na kompleksy.
Skąd taki wygląd ciała po ciążach?
Lekarka operująca Rubi przyznała, że cierpiała ona na hipertrofię adipocytów, zwaną inaczej także otyłością hipoplastyczną. Jest to skłonność do dysfunkcyjnej tkanki tłuszczowej, która jest związana ze zwiększonym stresem komórkowym, zmniejszoną elastycznością metaboliczną i cukrzycą układową. Mechanizmy regulujące hipertrofię wciąż są niejasne.
Dowiedz się: 5 kroków, by zaakceptować ciało po ciąży. To ono dało ci dziecko, więc warto je za to kochać
