Choć Adriana Iliescu wyszła za mąż w wieku 20 lat, większość swojego życia poświęciła karierze. Kobieta rozwiodła się szybko po tym - jak przyznała w rozmowie z mediami - jak jej mąż zmusił ją do aborcji, gdy byli 4 lata po ślubie. Po tym traumatycznym wydarzeniu, Adriana zarzuciła myśl o macierzyństwie na długie lata i poświęciła się karierze. Była nauczycielką akademicką, wydała też kilka książek dla dzieci.
Przeczytaj: Fakty i mity o ciąży po 35. roku życia - co warto wiedzieć o późnej ciąży?
Dowiedz się: Naukowcy wyliczyli najlepszy wiek na zajście w ciąże. Zależy od tego, ile dzieci chcecie mieć
Iliescu powróciła do starań o dziecko w wieku 37 lat, jednak nie zachodziła w ciążę. W tamtym czasie nie było jeszcze metody in-vitro, której początek datuje się na 1978 rok. Kobieta zarzuciła więc starania na wiele kolejnych lat. Gdy jednak była już po 60. urodzinach, w jej głowie ponownie pojawiła się myśl o macierzyństwie.
Udało się właśnie dzięki in-vitro. Zarówno komórka jajowa, jak i plemniki pochodziły od anonimowych dawców, a Iliescu jedynie pozwoliła sobie wszczepić zarodek. Kobieta nosiła trojaczki, jednak tylko jedno dziecko przeżyło. 16 stycznia 2023 roku jej córka, Eliza Iliescu, skończyła 18 lat. Dziewczyna dobrze się uczy, a niebawem planuje pójście na studia.
Przeczytaj też: Lekarze zalecali jej aborcję. Zaryzykowała i urodziła zdrowe dziecko. Jak dziś wygląda jej córeczka?
Jej matce wielokrotnie zarzucano egoizm i skazywanie córki na opiekę nad niedołężną matką. Choć tak się nie stało, bo pisarka bardzo dbała i dba o zdrowie, głównie dla córki, to sama doradza jej wcześniejsze macierzyństwo.
- Mojej córce radziłabym urodzić przed trzydziestką. Ale jeśli jej się to nie uda, uważam, że kobieta powinna w każdym wieku próbować mieć dziecko. To najpiękniejsze, co można dostać. Kiedy odejdziesz, jakaś cząstka ciebie będzie żyć dalej. Jeśli masz dziecko, nie zaznasz śmierci - mówiła w jednym z wywiadów.
Późne macierzyństwo Adriany i skorzystanie z metody in-vitro było szeroko krytykowane przez duchownych. Cerkiew rumuńska otwarcie oskarżała kobietę o łamanie boskich praw, a siostry zakonne przy chrzcie Elizy miały na cały głos powiedzieć, że dziewczynka reprezentuje "ciemne moce".
Obecnie Adriana Iliescu ma 84 lata. 4 lata temu przestała być uważana za najstarszą matkę na świecie. W 2019 roku bowiem, 74-letnia Hinduska Erramatti Mangamma urodziła bliźnięta.