Krytyka „ustawy Kamilka”. Szkoły w chaosie z nowymi przepisami ochrony dzieci

Od 15 sierpnia wszystkie szkoły i placówki, w których przebywają dzieci zostały zobowiązane do przyjęcia standardów ochrony małoletnich. Przedstawiciele systemu oświaty dostrzegają jednak wiele absurdów, których nie przewidziano.

„Ustawa Kamilka” krytykowana przez szkoły. Oto do jakich absurdów dochodzi

i

Autor: Getty images „Ustawa Kamilka” krytykowana przez szkoły. Oto do jakich absurdów dochodzi

Sprawa Kamilka z Częstochowy wzbudziła oburzenie społeczeństwa i polityków, którzy niemal natychmiast przystąpili do prac nad nowelizacją przepisów o ochronie dzieci przed przemocą. Znowelizowane przepisy ogłoszono już w lutym, ale szkołom i innym podmiotom, w których przebywają dzieci dano czas na to, by mogły opracować własne standardy i dostosować je do ustawy, która potocznie została nazwana „ustawą Kamilka” lub „Lex Kamilek”.

6 miesięcy po tym, jak ustawa Kamilka weszła w życie, wszystkie placówki zostały zobowiązane do tego, by lepiej chronić dzieci przed przemocą, a w razie jej stwierdzenia - skuteczniej działać. Od 15 sierpnia m.in. szkoły muszą działać wg wdrożonych standardów ochrony małoletnich.

Spis treści

  1. Czego dotyczy „Ustawa Kamilka”?
  2. Absurdy nowej ustawy Kamilka. Jakie zmiany czekają szkoły?
  3. Resort edukacji zapowiada kontrole
  4. „Ustawa Kamilka”, a wycieczki szkolne. Jak załatwić zaświadczenie o niekaralności?
Bezpieczna podróż dziecka do szkoły - Plac Zabaw odc, 13

Czego dotyczy „Ustawa Kamilka”?

W nowelizacji ustalono między innymi  konieczność wprowadzenia obowiązkowych szkoleń dla sędziów rodzinnych, by lepiej rozumieli sytuację dzieci uczestniczących w postępowaniach sądowych. Mają oni odbywać 10-godzinne szkolenia raz na cztery lata.

Tzw. „Ustawa Kamilka” wprowadza standardy ochrony dzieci we wszystkich placówkach pracujących z dziećmi. Dotyczą one weryfikację personelu pod kątem przestępstw seksualnych i związanych z przemocą wobec dzieci. Wymaga od szkół opracowania i przestrzegania kodeksu bezpiecznych relacji personel-dziecko. Właśnie dlatego ustawa tak mocno wpływa na funkcjonowanie placówek edukacyjnych.

Absurdy nowej ustawy Kamilka. Jakie zmiany czekają szkoły?

Niedawno pisaliśmy o tym, że w związku z nowelizacją Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, od rodziców, którzy chcą jechać na szkolną wycieczkę jako opiekunowie, będzie wymagane okazanie zaświadczenia o niekaralności. Po podobny dokument w kolejkach jeszcze w wakacje wystawali nauczyciele.

To jeden z warunków, który trzeba spełnić. Oprócz zaświadczenia, rodzice, którzy chcą pojechać na wycieczkę czy choćby wyjść z klasą do teatru, muszą wyrazić zgodę na weryfikację w Rejestrze Sprawców na Tle Seksualnym.

Jak wskazuje część pracowników szkół, niekiedy dochodzi do sytuacji absurdalnych jak ta, w której na do tej pory standardowe działania wymagana jest zgoda rodzica. Ustawa nie precyzuje bowiem tego, jak w szczegółach ma wyglądać forma kontaktu uczeń-nauczyciel. Okazuje się, że zgody, które muszą podpisać rodzice uczniów sprawiają, że pojawia się coraz wątpliwości co do tego, czy właśnie tak ma to funkcjonować.

Mam traktować każdego jak przestępcę? Ludzie wpadli w panikę. Koleżanka po fachu ma segregatory wypchane różnymi zgodami. Zebrała od rodziców pisemne oświadczenia, że nauczyciel WF-u może dotknąć ich dziecko podczas asekuracji przy wykonywaniu ćwiczeń

– mówi cytowana przez „Gazetę Wyborczą” dyrektorka Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 12 w Krakowie Magdalena Mazur.

Zdaniem innej cytowanej przez dziennik dyrektorki szkoły, problemem jest nie sama ustawa ale to, że opracowanie standardów pozostawiono placówkom. Te, w obawie przed niewywiązywaniem się z przepisów w ustawie, zaczęły tworzyć je na bazie własnych interpretacji, bo jak wskazuje, pole do interpretacji jest tutaj szerokie.

Resort edukacji zapowiada kontrole

Cytowani przez gazetę pedagodzy przekonują, że nauczyciele są sparaliżowani strachem i to nie dlatego, że nowy rok szkolny przyniósł wiele zmian, ale dlatego, że nie do końca wiedzą, co zgodnie z „lex Kamilek” jest w porządku, a co nie.

Zapędziliśmy się tą ustawą w kozi róg. Ukręciliśmy bicz na samych siebie. Może intencje były dobre, ale wyszło, jak wyszło. Po pierwsze, zamiast kazać szkołom tworzyć własne standardy, trzeba było opracować wspólne, ale takie, które byłyby jasne dla wszystkich i nie pozostawiały pola do interpretacji. Obecne przepisy nie są jasne, co rodzi pole do własnych interpretacji

– mówi cytowana przez „Gazetę Wyborczą” dyrektorka SP nr 2 Jolanta Gajęcka.

Tymczasem ministra edukacji Barbara Nowacka już zapowiedziała, że od października w szkołach ruszą kontrole. Kuratorzy skierowani do placówek mają sprawdzić, jak przepisy ustawy wyglądają w praktyce.

„Ustawa Kamilka”, a wycieczki szkolne. Jak załatwić zaświadczenie o niekaralności?

Zaświadczenie o niekaralności potrzebne chociażby, gdy rodzic wybiera się jako opieka na zielone szkoły najłatwiej jest uzyskać przez internet. Zaświadczenie otrzymamy wtedy w ciągu 10 dni kalendarzowych, liczonych od następnego dnia od dnia złożenia wniosku. Wystarczy wejść na stronę ekrk.ms.gov.pl.

Za pomocą tego systemu, zaświadczenie uzyskamy uiszczając opłatę w wysokości 20 zł.

Quiz ortograficzny - dyktando sprawdzi, czy znasz zasady

Pytanie 1 z 11
Uzupełnij: ... nie chcesz jechać ze mną na zakupy?