Ustawa o in vitro 2015, czyli Ustawa o leczeniu niepłodności została uchwalona przez Sejm 25 czerwca 2015 i wchodzi w życie 1 listopada tego samego roku. To pierwszy w Polsce dokument prawny, regulujący kwestie związane z zapłodnieniem pozaustrojowym. Według postanowień ustawy o in vitro 2015, z tej formy leczenia niepłodności będą mogły korzystać heteroseksualne pary - małżeństwa bądź osoby pozostające w wolnych związkach - które co najmniej przez rok starały się o dziecko. Te starania muszą mieć udokumentowane. Z in vitro nie będą mogły korzystać osoby obawiające się, że dziecko, które poczęłyby naturalnie, byłoby nosicielem wad genetycznych. Do czasu uchwalenia ustawy Polska pozostawała jedynym krajem europejskim, nie mającym tej kwestii prawnie uregulowanej.
>>Przeczytaj również, jak wyglądają inne postanowienia ustawy o leczeniu niepłodności>>
Ustawa o in vitro 2015: jakie informacje znajdą się w akcie urodzenia?
Głośno zrobiło się o zapisie z ustawy o in vitro 2015, według którego informacja o tym, że dziecko zostało poczęte tą metodą, będzie znajdowała się w rejestrach Urzędów Stanu Cywilnego. Co za tym idzie, dostęp do tych informacji miałoby około 2 tysięcy pracowników USC. Zapis będzie jednak dotyczył tylko części dzieci, które pojawiły się na świecie dzięki in vitro. Te z nich, których rodzice pozostają w związku małżeńskim, nie będą miały w swoich dokumentach żadnej informacji na ten temat.
Inaczej tę kwestię ustawa o in vitro 2015 reguluje w przypadku dzieci rodziców z wolnych związków. Ojciec społeczny dziecka (czyli partner matki), które przyszło na świat dzięki dawcy nasienia (który według postanowień ustawy o in vitro 2015 pozostaje anonimowy) musi złożyć oświadczenie woli, które składa jeszcze przed samym zabiegiem. W ten sposób potwierdza swoje ojcostwo. Takiego oświadczenia nie muszą składać mężczyźni pozostający w związkach małżeńskich, są oni automatycznie uznawani za rodzica dziecka. Przeciwnicy tego zapisu wskazują, że wyraźnie dyskryminuje on osoby, które małżeństwa nie zawarły, kobiety samotne oraz pary jednopłciowe. Zapis został już zgłoszony do Trybunału Konstytucyjnego jako niekonstytucyjny.
>>Przeczytaj również: czy samotna kobieta może skorzystać z in vitro?>>
Oświadczenie woli ojca zostanie dołączone do akt zbiorowych aktu urodzenia dziecka, obok numeru PESEL czy miejsca urodzenia. Dziecko samo będzie mogło uzyskać do nich dostęp po ukończeniu 18. roku życia, jeśli tylko uzyska przypuszczanie, lub będzie chciało otrzymać potwierdzenie tego, że zostało poczęto dzięki in vitro. Warunkiem jest złożenie wniosku o wydanie odpowiedniego protokołu. Dokumenty będą mogły być również udostępnione na wniosek sądu.
Jak informuje "Gazeta Prawna", od marca funkcjonuje System Rejestrów Państwowych, w którym znajdują się dane wszystkich gmin i USC w kraju. Nie wiadomo do końca, ile osób będzie miało do nich dostęp, jednak rejestr uznań traktuje się jako zbiór wrażliwy i przypuszczalnie jest to około 2 tysięcy osób.
- Protokół, który sporządza urzędnik Urzędu Stanu Cywilnego nie zawiera żadnych danych biomedycznych. W szczególności nie znajdują się tam dane na temat sposobu poczęcia, wykorzystania komórek zarodczych od osób trzecich. Znajdują się tam wyłącznie dane mężczyzny, który uznaje dane dziecko jako swoje - zaznacza Waldemar Kuczyński, ekspert Ministerstwa Zdrowia ds. leczenia niepłodności.
Warto dodać, że Ministerstwo Zdrowia usprawiedliwia ten zapis dobrem dziecka, zwłaszcza jego zabezpieczeniem pod względem finansowym. Dzięki niemu ojciec jest bowiem zobowiązany do troski dziecko.
>>Zapraszamy również do dołączenia do dyskusji o in vitro na forum Mjakmama24.pl!>>
Dzień Dobry TVN/x-news