W Klinice Położnictwa i Ginekologii w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi przyszły na świat trojaczki: Jaśmina, Liliana i Antoś. Lekarze odebrali już piąty tego rodzaju poród w tym roku. Dzieci są zdrowe i wydolne oddechowo, a sam poród, choć wymagał dużej operacji logistycznej, to przebiegł bez powikłań.
"Najpierw był szok"
Rodzice dowiedzieli się o ciąży mnogiej w 6. tygodniu ciąży. "Najpierw był szok, potem radość. A teraz nie możemy się już doczekać, kiedy będziemy mogli zabrać dzieci do domu" - powiedzieli rodzice tuż po tym, gdy dzieci przyszły na świat.
Mama znosiła ciążę dobrze, ale w ostatnim trymestrze była pod baczną obserwacją ze względu na nadciśnienie. Ciążę rozwiązano nagle ze względu na stan przedrzucawkowy, który stanowił zagrożenie dla dzieci i dla matki. Na szczęście poród odbył się bez powikłań, dzieci urodziły się zdrowe. Dziewczynki mierzyły 44 cm i ważyły 1700 i 1900 g, chłopiec mierzył 51 cm i ważył 1900 g.
Piąty poród w tym roku
"Co ciekawe, w latach 2021 i 2022 nie było u nas żadnej takiej ciąży. Tymczasem od początku tego roku w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki już pięciokrotnie przyszły na świat trojaczki i raz czworaczki" – powiedział dla Radia Zet kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii ICZMP dr hab. Michał Krekora.
Ciąża mnoga jest ciążą wysokiego ryzyka, która wymaga częstszych wizyt lekarskich i kontroli ginekologa. Nie jest jednak przeciwskazaniem do porodu naturalnego, choć w przypadku trojaczków czy czworaczków niemal zawsze wykonywane są cesarskie cięcia.
Czytaj: Tajemnicza choroba noworodków. Lekarze rozkładają ręce