Na teren jednego z domków jednorodzinnych w miejscowości Boguszów-Gorce wpełzła żmija. Gad najprawdopodobniej schronił się przed upałem — gdy temperatury są wysokie, żmije szukają chłodnych i zacienionych miejsc, w których lubią się ukryć. Niefortunnie w miejscu ukrycia żmii pojawiło się dziecko gospodarzy, a gad ukąsił malucha.
Rodzice bardzo szybko przetransportowali dziecko do szpitala. Ukąszenie żmii zygzakowatej może być bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla małych dzieci, seniorów i osób, które są uczulone. Węża odłowili strażacy z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej Boguszów i wypuścili go daleko od zabudowań.
Czym grozi ukąszenie żmii?
Żmija zygzakowata to jedyny jadowity wąż w Polsce. Gady najczęściej unikają ludzi, ale w sytuacji zaskoczenia lub zagrożenia mogą ukąsić. W miejscu wbicia zębów jadowych pojawia się obrzęk i zaczerwienienie, a także silny ból. Może dojść do objawów ogólnoustrojowych, bólu brzucha, wymiotów, gorączki. Pierwsze objawy po ukąszeniu pojawiają się już po 15 minutach, dlatego poszkodowanego należy jak najszybciej przewieźć do szpitala.
Co robić, gdy ukąsi żmija?
Po ukąszeniu żmii zygzakowatej należy jak najszybciej wezwać pomoc. Kończynę, w którą wbiły się zęby jadowe gada, należy unieruchomić i położyć poniżej serca, by spowolnić wchłanianie jadu. Miejsca ukąszenia nie należy niczym obkładać ani bandażować, jedynie umyć szarym mydłem, jeśli to możliwe.