W klinice Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego urodziły się bliźnięta, które już na pierwszy rzut oka wyglądają całkowicie inaczej. Jeden z chłopców ma skórę jasnoróżową i bladą, a drugi mocno czerwoną. Ten niecodzienny widok to wina bardzo poważnego zaburzenia.
Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka zamieściło na swoim profilu na Instagramie @uczkin_wum zdjęcie tych dwóch dzielnych chłopców.
Zobacz także: Od razu dwoje i z głowy - tylko czy to takie proste? Tak naprawdę wygląda opieka nad bliźniętami
TAPS to powikłanie w ciąży bliźniaczej
Szpital w Warszawie poinformował, że chłopcy przyszli na świat poprzez pilne cesarskie cięcie. Ciąża jednokosmówkowa dwuowodniowa okazała się jednak nieść pewne ryzyko dla ich zdrowia.
U bliźniąt wykryto rzadkie, ale bardzo poważne powikłanie, a mianowicie zespół anemia-policytemia w skrócie TAPS (ang. Twin Anemia Policytemia Sequence). Jest to związane z niedokrwistością bliźniaczą. Powikłanie to występuje w około 5% ciąż jednokosmówkowych. Zaburzenie może rozwinąć się samoistnie lub być powikłaniem laserowego leczenia klasycznego zespołu przetoczenia krwi między płodami, tzw. TTTS.
TAPS, jak tłumaczą pracownicy szpitala na swoim profilu "może wystąpić w ciążach mnogich, w których płody nierównomiernie dzielą jedno łożysko i sieć naczyń".
Chłopiec, który przyszedł na świat ze znacznie bledszą skórą, cierpi na niedokrwistość. Anemia u noworodka jest spowodowana małą ilością czerwonych krwinek. Drugi z bliźniąt, którego skóra jest czerwona, ma wręcz odwrotny problem. Jemu dokucza nadkrwistość, czyli nadmiar czerwonych krwinek.
Mama i dzieci pod stałą opieką
Szpital poinformował, że mama bliźniąt była pod stałą opieką Poradni Ciąży Mnogiej od początku tego roku.
„Prowadzenie tej ciąży wiązało się z wyborem jak najbardziej odpowiedniego postępowania, które do dzisiaj w zespole TAPS nie jest do końca ustalone” – czytamy w poście.
Zespół perinatologiczny opiekował się mamą aż do rozwiązania. Obecnie bliźnięta są pod ścisłą opieką neonatologiczną. Z komunikatu wiadomo, że zarówno mama, jak i dzieci czują się dobrze.
Szczęśliwy tata
Post skomentował dumny tata, który jest wdzięczny całemu zespołowi.
„Jestem tatą tych dwóch przystojniaków. Dacie radę chłopaki! Dziękuję bardzo niesamowitemu zespołowi, uratowaliście trzy życia" – skomentował.
Czytaj także: Kiedy zwiększa się szansa na bliźnięta? Sprawdź, czy możesz zajść w ciążę mnogą
W tym miejscu narodziny bliźniąt to klątwa. Dzieci porzuca się lub poddaje "próbie kopyt"