Wielka woda nie jest atrakcją. Uprzedź dziecko, aby tego nie robiło

2024-09-16 12:28

Groźna jest nie tylko Odra, zagrożenie powodziowe stwarzają i mniejsze rzeki. Podniesiony stan wody może zachęcać do różnego rodzaju niebezpiecznych zachowań. Nie wszystkie od razu wydają się ryzykowne, dlatego tym bardziej należy ostrzec dzieci (szczególnie te starsze), aby zachowały szczególną ostrożność.

Wielka woda nie jest atrakcją

i

Autor: TOMASZ GOLLA / SUPER EXPRESS W wodach powodziowych nie należy pływać. O czym jeszcze przypomnieć dziecku?

Południowo-zachodnie województwa w Polsce zmagają się z powodzią. Żywioł przeszedł m.in. przez Kłodzko i Nysę, fala powodziowa zbliża się do Wrocławia. Wielka woda to nie tylko zagrożenie, bywa że staje się atrakcją. Zamiast „tylko popatrzeć”, zadbajmy o bezpieczeństwo.

Bezpieczna podróż dziecka do szkoły - Plac Zabaw odc, 13

Powódź w Polsce. Interwencje policji nad rzekami

Podwyższony stan wody w rzece może zaciekawić, mogą pojawić się myśli typu „tylko popatrzę”, „przecież nie będę wchodzić do wody”. Przypomnij dziecku, aby trzymało się daleko od rzeki (strumyka, jeziora i innych wód płynących oraz zbiorników wodnych). O niebezpiecznych sytuacjach, które wymagały interwencji służb, poinformowała KPP w Oświęcimiu.

Oświęcimscy policjanci w niedzielę otrzymali zgłoszenia dotyczące młodych ludzi, którzy dopuszczali się niebezpiecznych zachowań nad brzegami rzek Soły i Wisły. Zgłoszenia dotyczyły:

  • nastolatków, którzy w rejonie Bulwarów miejskich weszli po pas do Soły,
  • osób, które w dzielnicy Dwory podeszły zbyt blisko progu wodnego na Wiśle,
  • osób, które nielegalnie weszły na teren nadbrzeżny, należący do elektrowni wodnej w Oświęcimiu.

Policjanci dziękują za zgłoszenia, podkreślając, że być może dzięki nim nie tylko uniknięto tragedii, ale i konieczności wezwania służb, których zaangażowanie potrzebne jest gdzie indziej - udzielają pomocy poszkodowanym w powodzi.

Policjanci apelują o rozsądek i nie zbliżanie się do rzek, które mają przekroczone stany alarmowe. Przebywając na stromym brzegu można się pośliznąć i zsunąć do rzeki. Brzeg może zostać również podmyty, więc kiedy się oberwie można wpaść do rwącego nurtu rzeki

- czytamy w komunikacie na stronie KPP Oświęcim.

„Dam radę”, „potrafię pływać” - tego typu argumenty nie są w stanie się obronić. W starciu z żywiołem nie ma miejsca na chojrakowanie. Nurt wody bez problemu porywa np. kilkutonowe samochody, człowiek nie jest żadną przeszkodą.

Woda do picia? Niekoniecznie ta z kranu, na pewno nie ze studni

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa na publikowanej w mediach społecznościowych grafice podkreślało, aby nie pić wody ze studni, ponieważ może być skażona, przypomina o tym również Główny Inspektorat Sanitarny.

Woda z zalanych prywatnych studni nie nadaje się do spożycia. Po ustąpieniu powodzi, konieczna będzie dezynfekcja studni i badania wody. Szczegółowe instrukcje oczyszczania studni po powodzi będą dostępne w powiatowych stacjach sanitarno-epidemiologicznych

- napisano na stronie GIS.

W komunikacie podkreślono również, że najlepiej korzystać z wody butelkowanej. Czy można pić wodę z kranu? GIS wskazuje, że kranówka może nie nadawać się do spożycia lub być zdatna do spożycia dopiero po przegotowaniu. Szczegółowe informacje otrzymamy w powiatowych stacjach sanitarno-epidemiologicznych.

A czy można pić kranówkę we Wrocławiu?

Kranówka we Wrocławiu jest zdatna do picia i nie ma absolutnie żadnych przeciwwskazań, żeby tego nie robić

- mówił Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Kąpiel w wodzie powodziowej? Zapomnij

Czasem musimy to zrobić, ale należy unikać kąpieli w wodzie powodziowej. Przypomnij o tym dziecku - zalane podwórko nie jest basenem. Jedno to mnóstwo szkodliwych patogenów, drugie - przedmioty, które mogą pojawić się w wodzie.

Powódź może stwarzać ryzyko sanitarne, ponieważ zanieczyszczenia, w tym patogeny, mogą dostać się do wody z uszkodzonych systemów kanalizacyjnych, oczyszczalni ścieków, wysypisk, przydomowych szamb, cmentarzy i gospodarstw rolnych

- czytamy na profilu @IMGW_CMM w serwisie X.

Przypomniano również, aby przed wejściem do wody, która zalała okolicę, zawsze sprawdzić (np. kijem), co znajduje się pod wodą. Może tam być np. otwarta studzienka.

Bezpieczeństwo przede wszystkim!

- podkreślono w komunikacie.

Nie tylko woda stwarza zagrożenie

Jedno to woda, drugie, to zagrożenie, które może pojawić się, gdy zostanie odprowadzona.

Jeżeli nawet woda z danego terenu odpłynie, apeluję o ograniczenie do minimum wycieczek do lasów. Będą one ogromnym zagrożeniem, bo korzenie drzew są bardzo osłabione

- Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska, mówiła w programie „Graffiti”.

Wielka woda może sprawić, że i to co bezpieczne, staje się niebezpieczne, a zagrożenie może czyhać na własnym podwórku.