Od 20 kwietnia w Polsce wznowiono obowiązkowe szczepienie dzieci według kalendarza szczepień. Przypomnijmy, że zostały one na miesiąc odroczone z powodu pandemii koronawirusa – specjalistom chodziło o to, aby unikać wizyt małych dzieci w przychodniach, a tym samym ograniczyć ich kontakt z ludźmi potencjalnie zakażonymi.
Brak szczepień to ryzyko kolejnej epidemii
Coraz więcej lekarzy zwracało jednak uwagę na to, że zaniechanie szczepień obowiązkowych u dzieci grozi rozwojem epidemii innych chorób, np. odry czy błonicy. Według danych UNICEF-u co najmniej 117 mln dzieci w 37 krajach nie otrzyma szczepienia przeciwko odrze na czas, co grozi wzrostem zachorowań.
Dlatego w nawiązaniu do rekomendacji WHO, CDC (amerykańska agencja rządowa ds. zdrowia) oraz polskich specjalistów, Minister Zdrowia oraz Główny Inspektor Sanitarny zdecydował o "wznowieniu bieżącej realizacji wszystkich szczepień obowiązkowych w ramach Programu Szczepień Ochronnych u dzieci, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa przeciwepidemicznego w czasie szczepienia".
Przy okazji specjaliści przypominają, że należy dążyć do jak najszybszego uzupełniania brakujących szczepień, przy zachowaniu minimalnych odstępów pomiędzy kolejnymi dawkami szczepień i liczby dawek szczepienia podstawowego.
Dr hab. n. med. Iwona Paradowska-Stankiewicz, prof. NIZP-PZH, Krajowy Konsultant ds. Epidemiologii w wywiadzie dla agencji Deva na pytanie, w jaki sposób można nadrobić szczepienia i czy jest to konieczne, odpowiedziała:
- To oczywiście zależy od tego, na jakim etapie realizacji kalendarza szczepień jest dziecko. Większość szczepień można realizować z kilkutygodniowym opóźnieniem. Czasem przecież tak się dzieje: gdy dziecko jest chore, ma odroczone szczepienie do czasu wyzdrowienia. Największy problem jest ze szczepionką przeciwko rotawirusom, gdyż jej podanie w postaci dwóch dawek w odstępie czterech tygodni jest ściśle skorelowane z wiekiem dziecka, tzn. musi mieć miejsce
Czytaj: Szczepionka DTP przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi
Czy szczepić dziecko, kiedy panuje epidemia koronawirusa?
Co oznacza wznowienie szczepień?
Szczepienia dzieci będą realizowane w normalnym trybie (sprzed pandemii) zarówno w szpitalach położniczych (dotyczy to szczepień noworodków), jak i w przychodniach POZ oraz prywatnych, w których wykonuje się szczepienia dzieci do 24. miesiąca życia zgodnie z obowiązującym kalendarzem szczepień.
W odpowiedzi na liczne pytania rodziców niemowląt i małych dzieci specjaliści z Polskiego Towarzystwa Wakcynologii zamieścili na swojej stronie grafikę, która rozwiewa wątpliwości odnośnie konieczności podawania dodatkowych dawek szczepionek.
Specjaliści wyjaśniają, że miesięczna przerwa w realizacji szczepień obowiązkowych (nakaz odroczenia szczepień wprowadzono 20 marca), nie wiąże się z koniecznością podawania dodatkowych dawek preparatów.
"W przypadku zaburzonego cyklu dawki szczepień rzadko konieczne jest podawanie dodatkowych dawek szczepionki - czytamy na stronie PTW. - Podanie dodatkowej dawki może być konieczne, tylko w sytuacji, gdy: poda się kolejną dawkę tego samego preparatu zbyt szybko, poda się zbyt małą dawkę, zaszczepi się w niewłaściwe miejsce lub sposób".
Czu konieczne jest uzupełnianie wszystkich szczepień?
Zdaniem dr hab. n. med. Iwona Paradowska-Stankiewicz należy uzupełnić wszystkie szczepienie znajdujące się w Programem Szczepień Ochronnych. - Szczególnie odnosi się to do szczepień na oddziałach noworodkowych, szczepień obowiązkowych, które powinny być wykonane do 24. miesiąca życia.
Ponadto: szczepień z uwzględnieniem indywidualnej sytuacji dzieci z chorobami przewlekłymi, dla których istnieją szczególne wskazania zdrowotne oraz szczepień poekspozycyjnych przeciw: wściekliźnie, tężcowi, odrze, ospie wietrznej, WZW typu B – według wskazań medycznych we wszystkich grupach wieku - mówiła ekspertka w wywiadzie dla agencji Deva.
Szczepienia z zachowaniem ostrożności
Polskie Towarzystwo Wakcynologii zastrzega, że wszystkie szczepienia muszą być przeprowadzane z zachowaniem jak największych środków ostrożności, które zapobiegałyby rozprzestrzenianiu się koronawirusa wśród małych pacjentów i ich rodziców.
Chodzi o nakaz noszenia maseczek przez personel medyczny, zachowanie przez niego odpowiedniej higieny, np. mycie rąk, dezynfekcja kozetki czy przewijaka po każdym pacjencie, wykonywanie wszczepieni w wydzielonych pomieszczeniach i w indywidualnie wyznaczonych godzinach, aby unikać gromadzenia się ludzi w poczekalni, a także przeprowadzaniu wywiadu przed szczepieniem telefonicznie, aby skrócić czas przebywania dziecka w przychodni.
PTW rekomenduje również, aby zrezygnować ze szczepienia dziecka, w domy którego „znajduje się osoba: z infekcją dróg oddechowych o nieustalonej przyczynie, kwarantannowana lub poddana izolacji w warunkach domowych".
Polskie Towarzystwo Wakcynologii rekomenduje (i zaleca) również wznowienie szczepienie kobiet w ciąży przeciwko krztuścowi.