Nie chciał czekać na ubezpieczenie, więc sam zrobił wózek inwalidzki dla córki

2022-01-10 13:53

Pewien tata postanowił zrobić sam wózek inwalidzki dla swojej 7-miesięcznej córeczki. Według instrukcji znalezionej w internecie wykonał pojazd, którego koszt wyniósł... 100 dolarów. Zobacz, jak porusza się na nim mała Evelyn.

Tata sam zrobił wózek inwalidzki dla córki

i

Autor: Getty images/YT - The Canadian Press Nie chciał czekać, więc sam zrobił wózek inwalidzki dla córki

Gdy Evelyn Moore miała 4 miesiące, zdiagnozowano u niej guza kręgosłupa. Choroba sprawiła, że dziewczynka została sparaliżowana od pasa w dół. Na skutek leczenia nowotwór przeszedł w stan remisji, ale władza w nogach - nie powróciła. To sprawiło, że Evelyn nie miała szans na normalny rozwój i na naukę samodzielnego poruszania się.

Lekarze spodziewali się, że mała da radę czołgać się po ziemi, wiązali również pewne nadzieje z wózkiem inwalidzkim, który Evelyn - w ramach ubezpieczenia - miała otrzymać jednak dopiero w wieku 2 lat.

Rodzice Evelyn nie chcieli czekać tak długo. Kupno wózka okazało się ponad ich siły - gdyż koszt takiego pojazdu wynosi kilka tysięcy dolarów. Zaczęli więc przeszukiwać internet i trafili na instrukcję wózka inwalidzkiego DIY, do wykonania w domu! Tata dziewczynki postanowił zrobić go samodzielnie.

Wózek inwalidzki "zrób to sam"

Wózek był gotowy w dwa dni. Jego koszt wyniósł... 100 dolarów, ponieważ składał się z krzesełka dziecięcego, deski do krojenia oraz kółek, które mężczyzna znalazł w markecie budowlanym.

Evelyn pierwszy raz usiadł w wózku zrobionym przez tatę, gdy miała 7 miesięcy. Najpierw umiała tylko odpychać się do tyły, potem nauczyła się poruszać do przodu i wreszcie, kilka miesięcy później, opanowała samodzielnie umiejętność skręcania. Od tego czasu dziewczynka doskonale czuje się w swoim pojeździe. Jeździ tak szybko, że rodzice musieli zamontować w mieszkaniu próg zwalniający.

Jak mówią państwo Moore, na wózku pokazuje swoją prawdziwą osobowość: energiczną, pełną życia, zainteresowaną całym światem. Przede wszystkim jednak dziewczynka ma szanse rozwijać się tak, jak jej rówieśnicy. Jest mobilnie niezależna, zdobywa te same umiejętności, co inne dzieci w jej wieku, które poruszają się na własnych nóżkach.