Wielu rodziców popełnia ten błąd. Sporo mówi się o tym, aby dzieciom, które potrafią już stawać przy meblach, wyjmować dwa, trzy szczebelki z łóżeczka, aby przypadkiem nie próbowały przechodzić górą i nie upadły na głowę. Mało kto mówi jednak o młodszych dzieciach i kołyskach, które mogą spowodować podobny wypadek.
Przeczytaj: Czy zachłyśnięcie wodą z wanienki grozi suchym utonięciem? Ratownik uspokaja i wyjaśnia ich mechanizm
Zobacz też: Ratownik medyczny pokazał, jak bardzo kask chroni twoje dziecko. "Na sam widok boli" [WIDEO]
Do zdarzenia, o którym ku przestrodze opowiada ratowniczka medyczna, doszło w nocy. Mama myślała, że jej synek śpi, on natomiast przebudził się i podciągnął do boku kołyski stając. Kobieta usłyszała głośny huk i pobiegła do pokoju, by znaleźć go zakopanego pod kołyską, krzyczącego i płaczącego. Po przywiezieniu na oddział ratunkowy, chłopiec był monitorowany i sklejono mu rozcięcie na nosie.

i
"Czuję taką ulgę, że mój maluch nie ma żadnych trwałych uszkodzeń na zdrowiu, że nie doznał silnego wstrząśnienia mózgu. Dziś już doszedł do siebie, jest pogodny i energiczny, poza bólem noska" - opowiada mama i przestrzega, by nie dopuszczać do zaniedbań, które miały miejsce w jej przypadku. "Uczcie się na moim błędzie".

i
Jak zaznacza ratowniczka medyczna z platformy e-learningowej Tiny Hearts Education, Nikki Jurcutz:
"Zaleca się, aby nie używać kołysek, gdy dziecko może przewrócić się lub podciągnąć do boku łóżeczka, co zwykle ma miejsce około 4.-6. miesiąca życia."