Najnowszy wariant covid-19 może powodować zaczerwienienie i swędzenie oczu u dzieci, a także ich lepienie się. Te objawy początkowo bardzo łatwo pomylić z typowym zapaleniem spojówek. Wariant Arcturus (znany również jako XBB.1.16) objawia się w ten sposób głównie u dzieci.
Dowiedz się: Dziecko gorączkuje, a w przychodni od kilku dni nie ma miejsc? Sprawdzamy, czy to zgodne z prawem
Dowiedz się: RSV, grypa, Covid-19 czy może zwykłe przeziębienie? Lekarz mówi, jak je odróżnić u malucha
Objawy Arcturusa u dzieci
Wielu rodziców straciło czujność na objawy koronawirusa u swoich dzieci. Mamy za sobą przecież dość ciężki chorobowo okres, gdy maluchy atakowane były przez paciorkowce, grypę, czy RSV. Niestety, choć sezon chorobowy zdawał się na chwilę odpuszczać, to wygląda na to, że na świecie już wystartowała nowa fala zachorowań na koronawirusa. Nie jest ona zbyt łaskawa dla dzieci.
- Po sześciomiesięcznej przerwie ponownie zaczęły pojawiać się dziecięce przypadki Covid. Wydaje się, że pojawia się fenotyp niemowlęcy - ostrzega na swoim Twitterze indyjski pediatra, Vipin M Vashishtha. To właśnie w Indiach zauważalny jest znaczny wzrost nowej fali koronawirusa.
Wariant XBB.1.16 atakuje małe dzieci i początkowo wygląda na zapalenie spojówek, jednak pewien szczegół odróżnia go od tej infekcji.
- Leczone niemowlęta pojawiają się w placówkach z wysoką gorączką, przeziębieniem i kaszlem oraz co istotne - nieropnymi, swędzącymi zapalenie spojówek z lepkimi oczami, co nie było notowane we wcześniejszych falach - dodaje dr Vashishtha.
Lekarz uspakaja jednak, że nie każde zapalenie spojówek połączone z gorączką będzie teraz oznaczać koronawirusa.
- Istnieją przypadki zaczerwienienia oczu spowodowane wirusem, które są częstsze w przypadku adenowirusa, ale może to być również covid - uspakaja ekspert.
Najbardziej zakaźny szczep Covid-19 atakuje dzieci?
Arcturus, to wariant podrzędny Omicrona. Ten szczep mocno uderzył w Indie w ciągu ostatnich dwóch tygodni, powodując gwałtowny wzrost liczby przypadków, których nie notowano w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Gwałtowny wzrost liczby hospitalizacji jest szczególnie widoczny wśród dzieci do 12. roku życia. Niektórzy naukowcy WHO uważają, że jest to jak dotąd szczep najbardziej zakaźny.
Lekarze mimo wszystko uspokajają. Według danych medyków, przynajmniej 66 procent dzieci z koronawirusem nie wykazuje żadnych objawów, 27 procent wykazuje łagodne objawy, 5 procent ma umiarkowane objawy, a tylko około 2 procent przypadków wymaga interwencji medycznej.
Przeczytaj: Jak ochronić dziecko przed infekcją, gdy domownicy chorują?
