Podróż samolotem to dla dziecka trudne wyzwanie. Lot, w czasie którego maluch musi siedzieć na miejscu bez ruchu, zwykle jest stresujący dla całej rodziny i wymaga nie lada logistyki od rodziców, by zagospodarować czas dziecku. Jeśli rodzice siedzą obok dziecka, mogą poczytać mu książkę, podsunąć kolorowankę, wyklejankę czy puzzle konturowe. W ostateczności zawsze też można po prostu włączyć bajkę lub film animowany i przetrwać lot w spokoju.
Nie zawsze jednak jest to możliwe. Jeśli rodzice nie wykupią miejsc obok siebie, mogą siedzieć daleko od dziecka. A to aż prosi się o kłopoty.
Artysta na pokładzie
Tak właśnie było w czasie jednego z lotów, którego pasażer postanowił nagrać zachowanie dziecka siedzącego bez rodziców. Maluch szybko zaczął się nudzić i postanowił zagospodarować sobie czas. Wyjął więc flamastry i zaczął malować stolik oraz ściany samolotu. "Pasażer obok zamienił samolot w swoją prywatną tablicę do rysowania" - opisał jeden z pasażerów zachowanie dziecka i opublikował film na koncie na TikToku "traveltmz".
Film wywołał skrajne komentarze. Internauci krytykowali nie tylko zachowanie dziecka, ale i... pasażera, który nagrywał film, zamiast poinformować personel pokładowy o zachowaniu malucha. ""Dlaczego pozwolił, by działo się to tak długo? Od razu zawiadomiłbym obsługę" - pisali.
Inni zwracali uwagę na to, gdzie w tym momencie byli rodzice. "Nie mieści mi się to w głowie. Dlaczego rodzice nie zareagowali?". Większość komentujących była też zgodna, że rodzice najprawdopodobniej będą musieli zapłacić za szkody wyrządzone przez dziecko.
Czytaj też: Dzielny 12-latek uratował życie taty. "Proszę o pomoc!"