Mąż Marty Paszkin miał obawy, że jest za stara na ciążę? "Rolniczka" komentuje: starość to stan ducha

2022-08-08 11:06

Marta Paszkin w najnowszym poście na Instagramie postanowiła odnieść się do informacji, którą podał jeden z portali internetowych. Informował on, że jej mąż Paweł Bodzianny miał rzekomo obawiać się, że Marta (35 lat) jest za stara na dziecko. "Rolniczka" zapytała męża wprost, co o tym myśli, przy okazji poruszyła też ważną kwestię.

Paweł Bodzianny miał obawy, że żona jest za stara na ciążę? Marta Paszkin: „starość to stan ducha”

i

Autor: Instagram/@marta_paszkin Paweł Bodzianny miał obawy, że żona jest za stara na ciążę? Marta Paszkin: „starość to stan ducha”

Paweł Bodzianny i Marta Paszkin poznali się w programie „Rolnik szuka żony”. W marcu tego roku para stanęła na ślubnym kobiercu, zaś już w czerwcu powitała na świecie swoje pierwsze dziecko – synka Adasia. Oboje wychowują też córkę Marty z jej poprzedniego związku – kilkuletnią Stefanię. Para szybko stała się ulubieńcami telewidzów, którzy z dużą ciekawością śledzą w mediach dalsze losy zakochanych. Nic więc dziwnego, że media chętnie publikują informacje na ich temat. Niestety nie zawsze prawdziwe.

Przeczytaj: Tak naprawdę wygląda brzuch po porodzie. Ola Żebrowska pokazała zdjęcia, a fanki jej dziękują

Kamila Kamińska o swoim macierzyństwie: Karmienie piersią to dar

Za stara? „Mąż się nie przyznaje”

Jeden z portali podał, że Paweł miał się obawiać tego, że Marta jest za stara na dziecko. Do rewelacji tych podniosła się więc na Instagramie sama zainteresowana.

„Jakiś czas temu jeden z portali twierdził, że Paweł miał obawy czy nie jestem za „stara” (sic!) na dziecko. Mąż się nie przyznaje, że tak było (albo boi się przyznać) a już na pewno nikomu nie mówił o takich obawach. Troszkę się pośmialiśmy z tego, bo cóż mi staruszce innego zostało” – napisała rozbawiona.

Wykorzystała jednak ten moment i powiedziała wprost, co sądzi o piętnowaniu kobiet rodzących po trzydziestce.

„A tak poważnie, to moim zdaniem starość to stan ducha a nie metryka. A co do rodzenia dzieci po trzydziestce (u mnie 35 lat), to dziś jest to normalka. Granica wieku dość mocno się przesunęła” – skwitowała.

Fanka: „Ale z nas matki geriatryczne”

Obserwatorki jak zawsze stanęły murem za Martą i w stu procentach zgodziły się z jej punktem widzenia.

„Ja urodziłam pierwsze dziecko w wieku 22 lat i drugie w wieku uwaga "starczym" bo w 36. Obecnie ma 10 miesięcy a ja na liczniku już 37! A nadal czuję się pięknie i młodo.”

„Dokładnie kochana to stan ducha..ja rodziłam synka w wieku 37 lat... Świadome macierzyństwo... córkę rodziłam w wieku 28 lat...też słyszałam, że za późno na pierwsze dziecko…”

„Wyglądasz bosko - każdy sam wie, jaki czas jest dla niego dobry, aby rodzić dzieci” - pisały.

Nie brakowało też żartobliwych komentarzy:

„Ta. Ale z nas matki geriatryczne.”

„Kurcze a ja zaplanowałam drugie dziecko na czterdziestkę, coby sobie hormonami lat odjąć” – żartowały.

Przeczytaj także: "Rolnik szuka żony": Marta Paszkin szczerze o "urokach" bycia mamą. Fanka: To minie