Przywrócenie tego, aby pigułka „dzień po” była znów dostępna dla Polek bez recepty było jedną z kluczowych obietnic Platformy Obywatelskiej przed wyborami parlamentarnymi. Teraz by jak najszybciej wcielić ją w życie, rząd zdecydował o przyśpieszeniu prac. Jak podało RMF FM w poniedziałek 15 stycznia mamy poznać szczegóły tego, w jakim terminie i na jakich warunkach awaryjna antykoncepcja ma być znów dostępna.
Pigułka „dzień po” ma być znów dostępna bez recepty
Rząd panuje przywrócenie pigułki „dzień po” na mocy rozporządzenia. W ten sposób chce uniknąć ewentualnego weta prezydenta Andrzeja Dudy. W tym samym jednak czasie będzie przygotowywać nowelizację ustawy o prawie farmaceutycznym, która miałaby rozwiać wątpliwości prawne w związku ze zmianą przepisów poprzez rozporządzenie.
Antykoncepcja awaryjna w formie pigułki „dzień po” była dostępna w Polsce do 2017 roku. Prawo to zmieniła poprzednia ekipa rządząca wkrótce po przejęciu władzy. Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej, uchwalona przez poprzedni rząd pod koniec maja 2017 roku, wprowadziła obowiązek posiadania recepty na pigułkę "dzień po". To naruszyło dotychczasowy status dostępu do tego środka antykoncepcji.
W zmianę przepisów osobiście zaangażowała się minister zdrowia Izabela Leszczyna. Według niej, obecne przepisy wymagające recepty były podyktowane troską o bezpieczeństwo pacjentek. Podkreśla jednak, że teraz po przeanalizowaniu potrzeb i wymogów, rząd dąży do wprowadzenia zmian, które przywrócą dostępność pigułki „dzień po" w sposób bardziej dostępny i wygodny.
Premier Donald Tusk o antykoncepcji awaryjnej
W całej sprawie wypowiedział się w poniedziałek szef rządu Donald Tusk. Ogłosił, że środki antykoncepcyjne, takie jak pigułka "dzień po", będą dostępne w Polce bez recepty.
- Na dzisiejszym posiedzeniu rządu będziemy zajmowali się sprawą praw i wolności kobiet. W tym przypadku mówimy o możliwie jak najłatwiejszym dostępie do środków antykoncepcyjnych, a precyzyjnie mówiąc tzw. pigułki dzień po - powiedział premier.
Podkreślił także, że pigułka "dzień po" to produkt leczniczy, który został już zatwierdzony do użytku i jest stosowany w antykoncepcji, ale z niejasnych powodów przyporządkowano je do kategorii leków wymagających recepty. A to znacznie ograniczało dostęp do nich.
- Po kilku rozmowach wewnątrz koalicji, jako rząd wspólnie zaproponujemy zmianę ustawy, dzięki czemu takie środki antykoncepcyjne będą dostępne bez recepty – ogłosił.
Źródło: RMF FM