Popularne bujaczki MamaRoo i RockaRoo marki 4moms zostają wycofane z produkcji i ze sklepów ze względu na ryzyko uduszenia paskami. Decyzję podjęto po zgłoszeniu przypadku śmierci dziecka po tym, jak w czasie raczkowania zaplatało się ono w taśmy zwisające z tyłu leżaczka i zmarło.
Jedno dziecko zmarło
Bujaczki 4moms są po popularne również w naszym kraju. Chwalone i chętnie kupowane przez rodziców pomagają w usypianiu i uspokajaniu niemowląt. Niestety, gdy leżaczek nie jest użytkowany, paski przytrzymujące dziecko zwisają z tyłu siedziska. Stanowią wówczas zagrożenie dla raczkującego niemowlęcia, które może zaplątać się w nie i udusić.
Do takiego wypadku doszło właśnie niedawno: zmarło niemowlę bawiące się obok bujaczka. Drugie zgłoszenie dotyczyło identycznej sytuacji, ale na szczęście skończyło się tylko siniakami na szyi dziecka.
Firma wycofuje bujaczki i oferuje bezpłatne zabezpieczenia
Dlatego firma zadecydowała o wycofaniu ze sklepów ponad 2 milionów bujaczków dla dzieci. Dodatkowo firma uruchomiła specjalna stronę na której można zamówić bezpłatnie zapięcie do pasów, które eliminują zagrożenie.
Firma ostrzega, że wycofane modele powinny być natychmiast wyłączone z użytkowania. "Powinieneś zamówić bezpłatne zapięcie na pasek. W międzyczasie przestań używać wycofanego MamaRoo lub RockaRoo i umieść go w miejscu, do którego Twoje dziecko nie ma dostępu" - czytamy na stronie firmy.
Wycofane modele - masz taki w domu?
Wycofane bujaczki to MamaRoo - modele 4M-005, 1026 i 1037 oraz RockaRoo - 4M-012. Kod modelu znajduje się na naklejce umieszczonej pod spodem bujaczka. Nowy MamaRoo, wprowadzony na rynek w połowie lipca 2022 r. (model 1046) ma przeprojektowaną konfigurację uprzęży i pasków i jest nadal sprzedawany.