Mia Somerville jest mamą 4-miesięcznej dziewczynki. Jej córeczka Pippa przyszła na świat we wrześniu 2022 roku. Mia była przekonana, że będzie wyglądała tak, jak inne mamy influencerki, które po porodzie prezentują wspaniałą kondycję i piękne ciała. Rzeczywistość okazała się jednak inna.
24-latka opublikowała, jak teraz wygląda na swoim profilu na TikToku @miasomerville1. Chciała podzielić się z innymi kobietami, że ciało po ciąży wygląda inaczej, ale można cały czas je akceptować. Liczba negatywnych komentarzy ją zszokowała. W jednym z nich przeczytała m.in.: "Teraz boję się mieć dzieci".
Zobacz także: 5 kroków, by zaakceptować ciało po ciąży. To ono dało ci dziecko, więc warto je za to kochać
Co się dzieje z ciałem po ciąży?
Mia wyznała, że ani jej mama, ani babcia nie miały problemów z rozciągniętą skórą po ciąży. Sądziła, że ma to zapisane w genach i ona też będzie miała brzuch podobny do tego przed urodzeniem dziecka. Tym bardziej, że gdy była w 4 tygodniu ciąży, miała rewelacyjny brzuch, co pokazała zresztą na zdjęciu. Była pewna siebie i zadowolona ze swojego wyglądu.
Okazało się jednak, że ciąża zmieniła kilka rzeczy.
Przede wszystkim, mam tę piękną dziewczynkę i niczego bym nie zmieniła. Jednak dwóch fizjoterapeutów powiedziało mi, że jeżeli chciałabym, aby mój pępek wyglądał, jak ten sprzed porodu, musiałabym poddać się operacji plastycznej.
— powiedziała młoda mama.
Chwilę później pokazała na nagraniu swój brzuch. Zaznaczyła, że nie uważa, że jej nowe ciało jest złe. Podkreśliła, że jest po prostu inne. Ma teraz znacznie więcej rozciągniętej skóry i rozstępy po ciąży, a jej pępek najprawdopodobniej nigdy nie będzie wyglądał tak samo.
„Teraz boję się mieć dzieci”
Pod postem młodej mamy możemy przeczytać wiele komentarzy. Wśród nich wiele osób dziękuje kobiecie, bo teraz lepiej czują się ze swoim własnym ciałem po ciąży.
– Dzięki temu czuję się normalnie we własnym ciele. Dziękuję – napisała jedna z Internautek.
– Tak odświeżające, aby zobaczyć realistyczne ciało po porodzie! – przyznała kolejna.
Można było jednak przeczytać również wiele negatywnych komentarzy typu: „Teraz boję się mieć dzieci”.
Nie zamierzała nikogo straszyć
Mia w kolejnym nagraniu odniosła się do negatywnych komentarzy. Wyznała, że nigdy nie zamierzała nikomu mówić, że to będą ich doświadczenia po ciąży. Podkreśliła, że mówiła o swoich doświadczeniach związanymi ze zmianą wyglądu po urodzeniu dziecka.
Zdaje sobie sprawę, że wiele kobiet ma podobne przeżycia i boryka się z rozstępami i rozciągniętą skórą na brzuchu. Mówiła jednak tylko o sobie.
To jak ja wyglądam po ciąży, nie oznacza, że ty będziesz wyglądała tak samo.
- powiedziała.
Jednocześnie opowiedziała, że nie zamierza teraz się załamywać z tego powodu, że nie może nosić dwuczęściowego kostiumu kąpielowego. Zaakceptowała siebie taką, jak teraz wygląda.
Wspomniała także, że lepiej podejść do wszystkiego bardziej pozytywnie, bo nie potrzebujemy być niemiłe dla siebie nawzajem.
Mam piękną i zdrową córeczkę, którą nie obchodzi, jak wygląda moje ciało.
- podsumowała.
Czytaj także: Operacja plastyczna po ciąży: czy podnosi samoocenę kobiet?
10 niepokojących objawów w czasie połogu. Co powinno niepokoić kobietę w połogu?
