Podobny poziom urodzeń w skali miesiąca GUS odnotował blisko dwie dekady temu – w listopadzie 2003 r. Oczywiście nie można na podstawie jednego miesiąca stwierdzić, że to stała tendencja. Nie mniej jednak trzeba wziąć pod uwagę, że wpisuje się to w stały trend spadku liczby urodzeń w Polsce. W 2019 roku urodziło się ok. 375 tys. dzieci, w 2020 ok. 355 tys., a z kolei w 2021 już tylko 331 tys. Dlaczego Polki rodzą coraz mniej dzieci? Czy w kolejnych latach tendencja ta się utrzyma?
Przeczytaj także: Live z własnej cesarki? Szpital uruchomił kamerę i telewizor na sali zabiegowej, rodzice zachwyceni
Ujemny przyrost demograficzny
Niestety prognozy demograficzne dla Polski są niewesołe. Według przewidywań Eurostatu jeszcze w tej dekadzie liczba urodzonych w naszym kraju dzieci spadnie poniżej 300 tys. w skali roku, co jeszcze pogłębi ujemny przyrost naturalny. Aktualnie prezentuje się on tak, że na urodzonych 331 tys. dzieci w okresie od lutego 2021 roku do stycznia 2022 roku (najnowszy wycinek danych z GUS) urodziło się 331 tys. dzieci, natomiast aż 522 tys. osób zmarło w tym samym okresie.
Przeczytaj także: Od 1 kwietnia nowe 400 zł na dziecko. Kto i na jakich zasadach może otrzymać to świadczenie?
Dlaczego w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci?
Jak czytamy w dokumencie “Założenia prognozy ludności Polski na lata 2003-2030” przygotowanym przez ekspertów Głównego Urzędu Statystycznego, Rządowej Rady Ludnościowej i Komitetu Nauk Demograficznych Polskiej Akademii Nauk wśród przyczyn spadku rozrodczości w Polsce wymienia się m.in.:
- rosnący poziom wykształcenia,
- trudności na rynku pracy,
- trudne warunki społeczno-ekonomiczne,
- brak w polityce społecznej filozofii umacniania rodziny.
Zgodnie z opiniami ekspertów, w najbliższych latach należy liczyć się z dalszym spadkiem współczynnika dzietności (średnia liczba urodzonych dzieci przypadająca na kobietę w okresie prokreacyjnym). W 2020 roku wyniósł ok. 1,41. Prognozuje się, że w kolejnych latach może spaść do wartości około 1,2. Przy czym warto zauważyć, że aby doszło do zastępowalności pokoleń wskaźnik ten powinien wynosić minimum 2,1.
Polecamy: „109 Polek dziennie doświadcza poronienia”. Poruszający spot podbija Instagram [WIDEO]
Nadzieja w migracji
Wspomniane wyżej prognozy Eurostatu nie uwzględniają jednak czynników migracyjnych związanych z wojną w Ukrainie. A te pozytywnie mogą wpłynąć na strukturę demograficzną Polski. O tym czy, tak się stanie przekonamy się jednak w ciągu najbliższych lat. Na ten moment wiemy z informacji przekazanych przez Straż Graniczną, że od początku od 24 lutego do Polski z Ukrainy wjechało 2,175 mln osób (dane z 23 marca 2022). Nie wiemy natomiast, jak długo te osoby pozostaną w naszym kraju i czy zdecydują się zostać w nim na stałe.
Polecamy: Rusza przyjmowanie wniosków o 500 plus dla uchodźców z Ukrainy. Jak złożyć wniosek?
Źródło: www.next.gazeta.pl