Według ustawy "Prawo o aktach stanu cywilnego", kierownik Urzędu Stanu Cywilnego ma prawo odmówić nadania nietypowego imienia dziecku, jeśli według niego imię jest śmieszne, nieprzyzwoite, w zdrobniałej formie, ma niepoprawną pisownię albo nie pozwala odróżnić płci dziecka.
Sowizdrzał - właśnie tak miał nazywać się chłopiec. Jednak nie będzie, bo urzędnicy nie wyrazili na to zgody. Kto miał rację w tym konflikcie?
Dowiedz się: Najrzadsze imiona dla dziewczynek w 2022 roku. Wiele z nich wybrano tylko 2 razy
Zobacz: Serio? Tak nazwali dziecko? Oto najdziwniejsze imiona nadane w ostatnich latach
"Walor ośmieszający"
W świetle przepisów, urzędnik miał pełne prawo do odmowy nadania imienia. Sowizdrzał bowiem to nie imię, a nazwa fikcyjnej postaci złośliwego błazna-psotnika, będącego uosobieniem plebejskiego – często rubasznego – humoru. Co więcej, jest to postać wywodząca się z folkloru północnych Niemiec. Nazwa zakorzeniła się w języku polskim i dawniej sowizdrzałem nazywano człowieka trzpiotowatego, z niepoważnym podejściem do życia.
O sprawie wypowiedziała się nawet Rada Języka Polskiego, która przychyliła się do stanowiska urzędników z Będzina, uzasadniając to w trzech argumentach:
- Forma ta nie występuje w słowniku imion w Polsce używanych;
- Forma Sowizdrzał występuje w literaturze, jest określeniem wędrownego prześmiewcy, błazna, rozpowszechnionym szczególnie w literaturze i kulturze niemieckiej. Jest postacią literacką na tyle symboliczną, że wyodrębniła się nawet szczególna odmiana literatury nurtu plebejskiego, zwana właśnie literatura sowizdrzalską;
- Istnienie wyżej wspomnianego znaczenia potocznego powoduje, że funkcjonowanie formy Sowizdrzał jako imienia prawnego może mieć oczywisty walor ośmieszający, co jest sprzeczne z wymogami ustawy z dnia 28 listopada 2014 r. "Prawo o aktach stanu cywilnego", art. 59.4: "Kierownik urzędu stanu cywilnego odmawia przyjęcia oświadczenia o wyborze imienia lub imion dziecka, jeżeli wybrane imię lub imiona są w formie zdrobniałej lub mają charakter ośmieszający […]"."
Zliberalizowana lista imion zakazanych
Nietypowych imion mimo wszystko jest w Polsce coraz więcej. Kilka lat temu Rada Języka Polskiego zliberalizowała swoje podejście do nadawania imion. Część do niedawna zakazanych imion została wykreślona z listy. Są to, wbrew pozorom, dość popularne dziś imiona, a wśród nich m.in. Nel i Jagna:
Abigail, Adriana, Aleks, Adrea, Andrzeja, Anetta, Anika, Annika, Antonia, Arian, Ariana, Arianna, Arletta, Bernadetta, Brajan, Cyntia, Domicella (Domicela), Jagna, Jessica, Jozue, Kamilla, Karmen, Kewin, Klaudian, Korynna (Koryna), Ksymena, Kuba, Liliana, Lotar, Maks, Marieta (Marietta), Marika, Natan, Nel, Nikola, Nikoleta, Noemi, Odetta, Pamela, Petronela (Petronella), Rajner, Stella, Sylwana, Syntia, Wiliam, Żanetta.
